głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ignornace_is_my_new_best_friend

Oczy mocno maluję  by nie płakać...Przecież nie chcę się rozmazać.

dotyk_przeznaczenia_ dodano: 22 grudnia 2010

Oczy mocno maluję, by nie płakać...Przecież nie chcę się rozmazać.

Kochaj się ze mną  ale duszą. Ciałem to każdy potrafi...

dotyk_przeznaczenia_ dodano: 22 grudnia 2010

Kochaj się ze mną, ale duszą. Ciałem to każdy potrafi...

nie psuj tego  co masz  pragnąc rzeczy  których mieć nie możesz...

dotyk_przeznaczenia_ dodano: 22 grudnia 2010

nie psuj tego, co masz, pragnąc rzeczy, których mieć nie możesz...

Ze strzępków zdań  składamy świat.

dotyk_przeznaczenia_ dodano: 22 grudnia 2010

Ze strzępków zdań, składamy świat.

Rzeczywistość zawsze znajduje sposób żeby o sobie przypomnieć...

dotyk_przeznaczenia_ dodano: 22 grudnia 2010

Rzeczywistość zawsze znajduje sposób żeby o sobie przypomnieć...

najgorsze są sny o których  tak trudno zapomnieć...

dotyk_przeznaczenia_ dodano: 22 grudnia 2010

najgorsze są sny o których, tak trudno zapomnieć...

W pokoju bez ścian zamykam się. Nie ma nic  nie ma mnie...

dotyk_przeznaczenia_ dodano: 22 grudnia 2010

W pokoju bez ścian zamykam się. Nie ma nic, nie ma mnie...

Jesteś moją najpiękniejszą formą destrukcji.

dotyk_przeznaczenia_ dodano: 21 grudnia 2010

Jesteś moją najpiękniejszą formą destrukcji.

Pamiętasz kiedy kiedy najgorszą rzeczą jaką mogłaś usłyszeć od chłopaka to to  że jesteś głupia? Kiedy ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemi a mama była największym bohaterem? Kiedy twoimi najgorszymi wrogami było twoje rodzeństwo? kiedy w wyścigach chodziło tylko o to  kto pobiegnie najszybciej.. kiedy wojna oznaczała tylko grę karcianą..Największy ból jaki czułeś to pieczenie startych kolan i łokci. I kiedy pożegnania oznaczały tylko  do zobaczenia jutro . więc dlaczego tak nie mogliśmy doczekać się aby dorosnąć?

dotyk_przeznaczenia_ dodano: 20 grudnia 2010

Pamiętasz kiedy kiedy najgorszą rzeczą jaką mogłaś usłyszeć od chłopaka to to, że jesteś głupia? Kiedy ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemi a mama była największym bohaterem? Kiedy twoimi najgorszymi wrogami było twoje rodzeństwo? kiedy w wyścigach chodziło tylko o to, kto pobiegnie najszybciej.. kiedy wojna oznaczała tylko grę karcianą..Największy ból jaki czułeś to pieczenie startych kolan i łokci. I kiedy pożegnania oznaczały tylko "do zobaczenia jutro". więc dlaczego tak nie mogliśmy doczekać się aby dorosnąć?

  Cześć. Jestem Piotruś.   Cześć  a ja Natalka.   Będziesz moją dziewczyną?   Pewnie. Wzięli się za rączkę i pobiegli razem na huśtawkę. bo w przedszkolu wszystko było łatwiejsze.

dotyk_przeznaczenia_ dodano: 20 grudnia 2010

- Cześć. Jestem Piotruś. - Cześć, a ja Natalka. - Będziesz moją dziewczyną? - Pewnie. Wzięli się za rączkę i pobiegli razem na huśtawkę. bo w przedszkolu wszystko było łatwiejsze.

czasami nawet nie ma się ochoty na ulubioną czekoladę.

dotyk_przeznaczenia_ dodano: 20 grudnia 2010

czasami nawet nie ma się ochoty na ulubioną czekoladę.

zbierając siły po całonocnym płaczu poczłapała do kuchni. chwyciła za kubek wrzucając do niego torebkę melisy   podobno uspokaja. obserwując parującą wodę z czajnika myślała o tym jak miło byłoby  gdybyś i Ty wyparował. z jej głowy. dość już miała gigantycznych worów pod oczami z niewyspania  zapuchniętych oczu i rozwalonych zdjęć z wakacji. dosyć miała prowadzącego wiadomości noszącego Twoje imię i siedmiolatka pod oknem krzyczącego Twój pseudonim. dosyć miała stawiania po raz setny wody na gazie  bo ta zawsze zdążyła wystygnąć  gdy o Tobie myślała. nieprzytomnym wzrokiem spojrzała na czajnik w swej dłoni. znów huj strzelił gorącą herbatę.

dotyk_przeznaczenia_ dodano: 20 grudnia 2010

zbierając siły po całonocnym płaczu poczłapała do kuchni. chwyciła za kubek wrzucając do niego torebkę melisy - podobno uspokaja. obserwując parującą wodę z czajnika myślała o tym jak miło byłoby, gdybyś i Ty wyparował. z jej głowy. dość już miała gigantycznych worów pod oczami z niewyspania, zapuchniętych oczu i rozwalonych zdjęć z wakacji. dosyć miała prowadzącego wiadomości noszącego Twoje imię i siedmiolatka pod oknem krzyczącego Twój pseudonim. dosyć miała stawiania po raz setny wody na gazie, bo ta zawsze zdążyła wystygnąć, gdy o Tobie myślała. nieprzytomnym wzrokiem spojrzała na czajnik w swej dłoni. znów huj strzelił gorącą herbatę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć