 |
|
uwielbiam patrzeć na zgorszone miny ludzi, gdy idę z nią środkiem zatłoczonej ulicy i obie z całych sił krzyczymy ' peeenis ' !
|
|
 |
|
Kiedy kobietę trzyma przy życiu czyjaś miłość, i nagle ta miłość zostaje jej odebrana, żeby nie umrzeć, musi zamienić to uczucie na inne, równie silne: nienawiść [Éric-Emmanuel Schmitt
|
|
 |
|
"Rozłąka osłabia mierne uczucie, a w zmaga wielkie, jak wiatr gasi świecę, a rozpala ogień."
|
|
 |
|
Nie chcesz już ze mną żyć, ponieważ ze mną żyjesz. Nie jestem już twoją ucieczką, jestem twoim więzieniem, obijasz się o mnie, znosisz mnie
|
|
 |
|
Człowiek może i uczy się na błędach, ale jeśli kocha, to wciąż popełnia jeden i ten sam - ufa, choć już tyle razy się zawiódł...
|
|
 |
|
przytulał mnie tak, że zapominałam o problemach. błądził ustami po moim ciele w sposób, którego nie da się zapomnieć. kiedy na mnie patrzył nie chciałam aby przestawał. był .. i to mi wystarczyło. / lipstickk
|
|
 |
|
to nie jest tak, że ja już nie pamiętam. pamiętam każdą przepłakaną przez Niego noc, pamiętam po jakich słowach płakałam najbardziej. każdą obietnicę nadal noszę w sobie z nadzieją, że jeszcze kiedyś ją spełni. każdy szept, każde wypowiedziane prosto w oczy słowa odtwarzam czasami w pamięci, nikomu o tym nie mówiąc. pamiętam jak mnie przytulał, jak trzymał za rękę, jak utwierdzał w przekonaniu, że kocha. pamiętam jak odszedł, nic nie wyjaśniając. jak kłamiąc prosto w twarz układał sobie życie z inną. / 2rainbows.
|
|
 |
|
mówią " jesteś za wulgarna " , a z nich towar na anioła też kurewsko marny.
|
|
 |
|
chwytam Cię za rękę i trzymam jak szczęście, jesteś moim życiem i wszystkim tym co piękne
|
|
 |
|
a mówiąc ' nie mogę być dla Ciebie ważny, bo to będzie jedna z gorszych rzeczy jaka Cię spotka. ' miałeś stuprocentową racje, kochanie.
|
|
 |
|
Chciałabym,żebyś go straciła.Tak na moment. Na chwilę. Na dzień.Na tydzień. Na tak długo, aż końcu do Ciebie dotrze, jak to jest być po tej drugiej stronie-jako ofiara. Kiedy ból jest tak przeszywający, że nie sposób go opisać. W pokoju panuje tylko zapach tytoniu i wymiocin.Rzeczy z półek, z szafek lądują na podłodze, a ty siedzisz w samym środku tego syfu obejmując się za kolana i głośno płacząc. Powiedz, jakie tu uczucie wiedzieć, że nie ma się nic? Jak to jest, że nawet alkohol nie pomaga? a środki przeciwbólowe nie ukajają wcale bólu? Opowiedz o tym jak nie ma się ochoty nawet otworzyć okna, by wpadło trochę świeżego powietrza, nie mówiąc już o wyjściu na dwór. O dniach spędzonych w łóżku z przekrwionymi oczami. O tym jak telefon ani drgnie, potwierdzając fakt, że każdy ma cię głęboko. Spróbuj opisać jak Twoje ciało słabło, gdy znów dotarło do Ciebie, że straciłaś najważniejszą osobę w swoim życiu. Chciałabym, byś na własnej skórze doświadczyła przez jakie piekło musiałam przejść.
|
|
|
|