 |
|
Im łatwiej mogę go mieć, tym bardziej przed nim uciekam.
|
|
 |
|
Czas ucieka. Czas na nikogo nie czeka. Czas przyzwyczaja do bólu . Wszyscy chcielibyśmy mieć więcej czasu. Czas wstać, dorosnąć. Czas zapomnieć, czas...
|
|
 |
|
Bo nigdy nie myślisz, że ostatni raz jest ostatnim razem. Myślisz, że będzie więcej. Myślisz, że masz wieczność, ale nie masz. Potrzebuję znaku, że coś się zmieni, potrzebuję powodu, żeby iść dalej. Potrzebuję jakiejś nadziei.
|
|
 |
|
łzy wypływające spod zaciśniętych powiek, stłumiony krzyk, boisz się, że ktoś usłyszy jak cierpisz.
|
|
 |
|
nie, nie założę szpilek. naucz się pożądać mnie w trampkach - inaczej nie mamy o czym rozmawiać.
|
|
 |
|
pamiętam nie jeden dzień i nie jeden moment. nie jeden krok i nie jeden kilometr. czas płynie, jednych łącząc, drugich dzieląc. wszystko pamiętam choć tyle czasu upłynęło.
|
|
 |
|
"Nie czekaj na mnie. Nie marnuj swojego cennego czasu. Ja nie wrócę."
|
|
 |
|
"Niektórych najlepiej poznaje się wtedy, gdy odchodzą"
|
|
 |
|
"Moje serce z dnia na dzień umiera po trochu. Z tęsknoty, z żalu, z wyrytych w pamięci wspomnień. Kurczy się przez samotność, boli od 'przyjacielskich' rozmów. I chociaż pragnę się odwrócić i iść przez świat od nowa, to jestem cholerną masochistką. Która patrzy i żałuję, wspomina i nienawidzi."
|
|
 |
|
Są słowa zabijające, są imiona, od których dźwięku rozpadają się światy, są życzenia, które się stają bez naszej woli, są takie myśli, od których ruch gwiazd zależy!
— Reymont
|
|
 |
|
- Wyglądasz na tępego i bogatego, za to ja jestem inteligentna i biedna.
(..)
- A niby czemu jesteś taka inteligentna?
- Bo nie poszłabym z Tobą na kawę.
- Bo bym Cie nie zaprosił .
- I właśnie dlatego jesteś tępy.
|
|
 |
|
Nie pragnę żadnej idealnej miłości książkowej. Nie chcę idealnego chłopaka, który wiecznie będzie kochany, miły i słodki. Nie chcę idealnego życia z nim w idealnym domu. Nawet nigdy o takim nie marzyłam. Potrzebuje zwykłej, realnej codzienności. Pragnę Ciebie i chce być z Tobą zawsze, nawet w tych złych chwilach, kiedy z wściekłości będę rzucała w Ciebie talerzami.
|
|
|
|