 |
dam rade tylko, jeszcze nie teraz .
|
|
 |
momencik, trwa ładowanie serca ./ doyouthinkyouknowme
|
|
 |
zapinając kurtkę pod samą szyję, przypomniała sobie o rękawiczkach, przecież już nikt inny nie ogrzeje jej zmarzniętych dłoni . /doyouthinkyouknowme
|
|
 |
dlaczego, dlaczego te motylki zdechły?! / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
droga wiaro w lepsze jutro, przepraszam, że Cię zabiłam ./ doyouthinkyouknowme
|
|
 |
morał z tej bajki jest krótki i wszystkim znany, skurwysynów zawsze najmocniej kochamy. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
takie weekendy są najgorsze, kiedy jesteś chora a jedyną rozrywką jest to, że idziesz do kuchni szukając czegoś nowego do jedzenia / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
jest tak wcześnie a ja już nie mam sił . / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
palacz na zawsze będzie palaczem, pijak pijakiem, narkoman narkomanem, wdowa zawsze będzie kochać, a skurwysyn zawsze będzie skurwysynem . /doyouthinkyouknowme
|
|
 |
Tysiące myśli, plątanina słów wypowiedzianych przez innych , a pośrodku Ja - dziewczyna z milionami problemów . / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
... ale gdy nie smakują czekoladowe Gratki, to już musi coś sie dziać. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
- jak humor? - a widzialam jak tam sobie szedl . / doyouthinkyouknowme
|
|
|
|