|
ja mam taki sposób, na materialną chorobę, nie dam się histerii, ciszę zabijam, w betonowej scenerii.
|
|
|
Zrehabilituj się pokochaniem mnie.
|
|
|
było im dobrze, słyszeli swój głos i dotyk, nie myśleli o sensie swojej rozmowy.
|
|
|
wtuleni w siebie, nie znający żadnych granic, siedzieli, rozmawiając o mleku i szynce.
|
|
|
Ukochana czy Przyjaciele? Często zadawane pytanie, a czy jedno musi wykluczać drugie?
|
|
|
prosiłeś kiedykolwiek kogoś o to by cię zabił? nie? to czemu mnie pytasz czy ta miłość ma sens?
|
|
|
znam ten stan, kiedy Ciebie mam, ja z Tobą sie spotykam, sam na sam.
|
|
|
kiedyś było inaczej, kiedys byłeś uczciwym graczem.
|
|
|
setny raz powtarzam Ci, że masz ironicznie powalający mnie na twarz, uśmiech.
|
|
|
Czasami myślę, że ta miłość to tylko chęć towarzystwa , a potem zwykłe przyzwyczajenie.
|
|
|
pamiętasz nasz wspólnie spędzony dzień? tsa, my go nie przeżyliśmy.
|
|
|
|