 |
życie to lina, która przeciera się w miejscach najmniej oczekiwanych... dymi się z niej, i widzi się płomień, który cholernie parzy... : (
|
|
 |
- mam przesrane życie, wiesz ? wszystko mi się zjebało, a ja nawet nie kiwnęłam palcem, żeby to naprawić...
- ale dlaczego ?
- bo pierdolone życie dało mi w pysk, a rzeczywistość obezwładniła i sparaliżowała. nie mam nóg, rąk, ani nawet duszy...
|
|
 |
obudzić się i zobaczyć, że Twoje oczy się na mnie patrzą, Twoje usta do mnie mówią, a Twoje ciało chce bliskości mojego...
|
|
 |
jak zwykle wszystko spier***. ale jak podeptałam wszystkie czterolistne koniczynki, to czego mogę chcieć ? głupie życie... -,-
|
|
 |
najpiękniejszą chwilą, będzie zażycie jakiegoś środka odużającego, tak mocnego, by całą przeszłość wymazało mi z pamięci, abym żyła od nowa, z nową psychiką, charakterem. A wiesz dlaczego tak tego pragnę? Ponieważ z Tobą spędziłam takie chwile, które zawładnęły całą mną, ogarnęły całą przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.
|
|
 |
sądziłam, że kogoś w Tobie mam, niestety, w Tobie nie ma nikogo.
|
|
 |
Nie mam mapy w rękach, raczej uczę się na błędach. :D
|
|
|
|