 |
i tak tkwiła w samotności i bólu
niczym niedopałek Marlboro
uwięziony we wspomnieniach
na samym dnie taniej szkockiej
|
|
 |
zwykła dziewczyna z imieniem i nazwiskiem,
nosząca jeansy i śmiejąca się z wielu rzeczy,
zwykła nosząca w wnętrzu popielniczkę zamiast serca.
szeptająca nocą komuś, że go kocha chociaż nie...
|
|
 |
jak czuje się serce gdy mówi się komuś kogo się kocha,
że się kocha? jak zachowują się płuca odpowiedzialne za
oddech? jaka myśl pojawia się w głowie gdy w uszach dudni
' ja ciebie tez' ?
|
|
 |
by pocieszyć potrzebne są jedne ramiona, nie wiele,
by uszczęśliwić potrzebna jest tylko jedna para rąk,
warg, słów... jeden człowiek, kilkaset tętnic i organów.
|
|
 |
zawsze kiedy robię plany na przyszłość, zaskakuje mnie teraźniejszość.
|
|
 |
I Boże spraw, bym nie zawiodła się po raz drugi.
|
|
 |
przecieram oczy i idę przez to życie. rzeczywistość to suka, witamy się o świcie. Ty patrzysz w moje oczy, widzisz pieprzoną pewność. dziś mogę grać o wszystko, lecz nie wszystko mi jedno.
|
|
 |
przepraszam za to, że wy wszystkie możecie rozbierać go wzrokiem, a tylko ja rękoma
|
|
 |
Trochę chmur, trochę słońca, coś z początku, coś z końca, trochę pieprzu, ciut mięty. Część dróg prostych, część krętych, ciut poezji, ciut prozy, trochę plew, trochę ziarna taka miłość, taka miłość w sam raz, idealna
|
|
 |
prawda życiowa : każdy dupek ma serce. Mimo, że myślisz inaczej.
|
|
 |
wylało ci się mleko, które miało trafić do czarnej kawy, z butów wyłamał się obcas, a taksówka zamiast się zatrzymać ochlapała twój kremowy płaszcz - to nad wyraz kiepski dzień. mój pytasz? mój jest dniem do zniesienia mimo, iż siedzę sam, wódka się skończyła, a płuca wyplułem dwa metry od kanapy... wiesz, że to już rok kiedy odeszłaś? a ja nadal rozmawiam z tobą jakbyś stała obok? / specjalnie napisane w rodzaju męskim ;)
|
|
|
|