 |
|
za przyjaźń, której nie trzeba tłumaczyć
|
|
 |
|
bo jesteś kimś bliskim, nie tylko w sensie fizycznym.
|
|
 |
|
jak mi mówią, Ty musisz, ja mówię niekoniecznie, robię sieczkę, podwyższam poprzeczkę.
|
|
 |
|
mam jedną przyjaciółkę i zajebiście dobrze mi z tym.
|
|
 |
|
wiesz, że zawsze podobały mi się Twoje usta.
|
|
 |
|
chcę poznawać Cię co dzień od nowa z góry na dół, jesteśmy jak planety, nic nie zakłóci układu, tylko Ty się liczysz, nie obchodzi mnie reszta.
|
|
 |
|
przecieram oczy i idę przez to życie. rzeczywistość to suka, witamy się o świcie. Ty patrzysz w moje oczy, widzisz pieprzoną pewność. dziś mogę grać o wszystko, lecz nie wszystko mi jedno.
|
|
 |
|
albo nie umiesz albo życie tak sprawiło, że o bólu nic nie powiesz i ukryjesz wszystko, nawet miłość.
|
|
 |
|
co ważne dla nich wcale Ciebie nie dotyczy, bo wiem, że póki jesteś nigdy nie zostanę z niczym.
|
|
 |
|
Twój uśmiech mówi mi codziennie, że wygrałam
|
|
 |
|
A jeśli zapijasz wódkę wódką i popijasz colą wymieszaną z Daniellsem, wiedz, że coś się dzieje i że pora zapomnieć o przystojnych brunetach z brązowymi oczami.
|
|
|
|