głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika idzysrlz

Jestem tu tylko dla Ciebie. teksty idzysrlz dodał komentarz: Jestem tu tylko dla Ciebie. do wpisu 1 luty 2015
Kocham Cię. Mam nadzieję  że chodzisz spać wiedząc o tym.

przypadkowy dodano: 1 luty 2015

Kocham Cię. Mam nadzieję, że chodzisz spać wiedząc o tym.

Błagam  wróć.. teksty idzysrlz dodał komentarz: Błagam, wróć.. do wpisu 1 września 2014
Cześć kochanie  dalej tu dla Ciebie jestem. Powiedz  czy pamiętasz mnie jeszcze?

przypadkowy dodano: 21 maja 2014

Cześć kochanie, dalej tu dla Ciebie jestem. Powiedz, czy pamiętasz mnie jeszcze?

1. Kiedyś modliłem się o nas każdego wieczoru przed snem. Chciałem Cię tylko dla siebie  nic innego nie miało znaczenia. W rzeczywistości byłaś dla mnie wszystkim od samego początku. To stanowiło jakiś pewien rodzaj obsesji. Pragnąłem Cię bez żadnych zbędnych pytań na wieczność  bez przerwy. Miałem ochotę zamrozić czas  aby nigdy Cię nie stracić. Pragnąłem krzyczeć  karcić Cię i zmuszać do trzymania mnie w Twoich rękach na zawsze. Nigdy nie wyobrażałem sobie kochać kogoś tak bardzo. To nie było w moich planach  aby zakochać się w Tobie. Czuję  że tracę Cię cały czas  a każdego dnia wszystko boli mnie bardziej. Ze wszystkich ludzi na świecie wybrałem akurat Ciebie i nie mogę znieść tego  że nie ma Cie ze mną. To jest niewyobrażalnie straszne kiedy jesteś ignorowany przez osobę  której uwaga oznacza dla Ciebie cały świat. Starałem się uciec od tego wszystkiego. Zacząłem wychodzić z przyjaciółmi  pić i śmiać się. Chciałem wyrzucić Cię z głowy  ale nie mogłem  przysięgam.

przypadkowy dodano: 3 luty 2014

1. Kiedyś modliłem się o nas każdego wieczoru przed snem. Chciałem Cię tylko dla siebie, nic innego nie miało znaczenia. W rzeczywistości byłaś dla mnie wszystkim od samego początku. To stanowiło jakiś pewien rodzaj obsesji. Pragnąłem Cię bez żadnych zbędnych pytań na wieczność, bez przerwy. Miałem ochotę zamrozić czas, aby nigdy Cię nie stracić. Pragnąłem krzyczeć, karcić Cię i zmuszać do trzymania mnie w Twoich rękach na zawsze. Nigdy nie wyobrażałem sobie kochać kogoś tak bardzo. To nie było w moich planach, aby zakochać się w Tobie. Czuję, że tracę Cię cały czas, a każdego dnia wszystko boli mnie bardziej. Ze wszystkich ludzi na świecie wybrałem akurat Ciebie i nie mogę znieść tego, że nie ma Cie ze mną. To jest niewyobrażalnie straszne kiedy jesteś ignorowany przez osobę, której uwaga oznacza dla Ciebie cały świat. Starałem się uciec od tego wszystkiego. Zacząłem wychodzić z przyjaciółmi, pić i śmiać się. Chciałem wyrzucić Cię z głowy, ale nie mogłem, przysięgam.

2. Zrobiłem mnóstwo planów. Usunąłem Twoje numery  starałem się nie czytać starych wiadomości i nie wchodzić na Twój profil udając  że zapomniałem nazwy. Dopiero wtedy przypomniałem sobie  że w środku tego całego bałaganu nadal chcę Cię w pobliżu. Zdałem sobie sprawę  że było już na to wszystko za późno  że czuję do Ciebie tyle  że nieważne jak daleko będziesz  zawsze będę tęsknić. Miłość nie umiera  ona bierze schronienie w jakimś zakątku duszy i jest tam zawsze  bez względu na okoliczności. Przeszłość zawsze jest z nami  ona tylko czeka aby zrobić bałagan i zepsuć teraźniejszość. Jestem kompletnym tchórzem  rozumiesz? Mam wrażenie  że chciałaś mnie tym odejściem ukarać i to jest przerażające. To jest tak straszne  że nie mogę sobie z tym poradzić. Nie mogę  ponieważ mógłbym umrzeć dla Ciebie teraz  bo kocham Cię. Kocham Cię tak bardzo  że nawet to mnie zabija. Dzisiaj postanowiłem przyznać się do tego  że tęsknię.

przypadkowy dodano: 3 luty 2014

2. Zrobiłem mnóstwo planów. Usunąłem Twoje numery, starałem się nie czytać starych wiadomości i nie wchodzić na Twój profil udając, że zapomniałem nazwy. Dopiero wtedy przypomniałem sobie, że w środku tego całego bałaganu nadal chcę Cię w pobliżu. Zdałem sobie sprawę, że było już na to wszystko za późno, że czuję do Ciebie tyle, że nieważne jak daleko będziesz, zawsze będę tęsknić. Miłość nie umiera, ona bierze schronienie w jakimś zakątku duszy i jest tam zawsze, bez względu na okoliczności. Przeszłość zawsze jest z nami, ona tylko czeka aby zrobić bałagan i zepsuć teraźniejszość. Jestem kompletnym tchórzem, rozumiesz? Mam wrażenie, że chciałaś mnie tym odejściem ukarać i to jest przerażające. To jest tak straszne, że nie mogę sobie z tym poradzić. Nie mogę, ponieważ mógłbym umrzeć dla Ciebie teraz, bo kocham Cię. Kocham Cię tak bardzo, że nawet to mnie zabija. Dzisiaj postanowiłem przyznać się do tego, że tęsknię.

3. Zostawiłaś mi w pamięci kilka chwil  których już nigdy nie dostanę ponownie. Tęsknie za wiadomościami  dzięki którym nigdy nie czułem się lepiej. To uczucie szczęścia towarzyszące mi przy czytaniu każdej frazy  którą napisałaś zostanie we mnie już zawsze. Kiedy wstawałem rano słońce było pełne wigoru i świeciło jaśniej tylko dlatego  że byłaś ze mną podczas snu  cały czas w sercu i głowie. Trzymałaś mój świat w rękach  gdy wydawało się  że właśnie spada. Płaczę przed snem codziennie  a łóżko jest jak stół operacyjny  na którym sny kroją mnie na kawałki. Krzyczę do ścian  że jestem silny  ale nie jestem. We śnie jest o wiele łatwiej namalować ludzi i krawędź drogi z której nie zbaczamy. Wiesz co jest najgorsze? Najgorsze jest to  że tutaj tej drogi już dawno nie ma  tak jakby tej zimy przysypał ją śnieg  który już nigdy nie stopnieje. Boję się żyć bez Ciebie  nawet nie mam siły wychodzić z domu.

przypadkowy dodano: 3 luty 2014

3. Zostawiłaś mi w pamięci kilka chwil, których już nigdy nie dostanę ponownie. Tęsknie za wiadomościami, dzięki którym nigdy nie czułem się lepiej. To uczucie szczęścia towarzyszące mi przy czytaniu każdej frazy, którą napisałaś zostanie we mnie już zawsze. Kiedy wstawałem rano słońce było pełne wigoru i świeciło jaśniej tylko dlatego, że byłaś ze mną podczas snu, cały czas w sercu i głowie. Trzymałaś mój świat w rękach, gdy wydawało się, że właśnie spada. Płaczę przed snem codziennie, a łóżko jest jak stół operacyjny, na którym sny kroją mnie na kawałki. Krzyczę do ścian, że jestem silny, ale nie jestem. We śnie jest o wiele łatwiej namalować ludzi i krawędź drogi z której nie zbaczamy. Wiesz co jest najgorsze? Najgorsze jest to, że tutaj tej drogi już dawno nie ma, tak jakby tej zimy przysypał ją śnieg, który już nigdy nie stopnieje. Boję się żyć bez Ciebie, nawet nie mam siły wychodzić z domu.

4. Pomiędzy mną a Tobą jest przepaść  a ja cały czas próbuję ją przeskoczyć. Każda kolejna próba wymaga ode mnie dużo cierpienia i płaczu. Rzecz w tym  że przepaści nie da się pokonać. Czuję wtedy jak moje serce skręca się w węzeł  chcę biec do Ciebie  ale nie mogę się ruszyć. Czasami los może być okrutny. Jutro może nie istnieć  a świat może skończyć w każdym momencie  tak jak przewidują niektórzy naukowcy. Ale nic nie będzie na tyle silne  aby sprawić bym przestał mieć nadzieję. Możesz odejść  schować się albo zniknąć  ale ja i tak będę Cię kochał. Wmawiam sobie  że będzie dobrze. Cały czas staram się o Tobie zapomnieć. Jest tysiące rzeczy  które mogą mi w tym pomóc   nikotyna i alkohol zawsze były schronieniem dla moich problemów. Ale nie przejmuj się  mam dwa płuca  a moja wątroba ma zdolność do regeneracji. Przepraszam tylko za serce  nawet nie chcę o nim myśleć. To siedlisko uczuć w którym się znajdujesz jest jedynym organem  który boli i nie poskłada się w całość.

przypadkowy dodano: 3 luty 2014

4. Pomiędzy mną a Tobą jest przepaść, a ja cały czas próbuję ją przeskoczyć. Każda kolejna próba wymaga ode mnie dużo cierpienia i płaczu. Rzecz w tym, że przepaści nie da się pokonać. Czuję wtedy jak moje serce skręca się w węzeł, chcę biec do Ciebie, ale nie mogę się ruszyć. Czasami los może być okrutny. Jutro może nie istnieć, a świat może skończyć w każdym momencie, tak jak przewidują niektórzy naukowcy. Ale nic nie będzie na tyle silne, aby sprawić bym przestał mieć nadzieję. Możesz odejść, schować się albo zniknąć, ale ja i tak będę Cię kochał. Wmawiam sobie, że będzie dobrze. Cały czas staram się o Tobie zapomnieć. Jest tysiące rzeczy, które mogą mi w tym pomóc - nikotyna i alkohol zawsze były schronieniem dla moich problemów. Ale nie przejmuj się, mam dwa płuca, a moja wątroba ma zdolność do regeneracji. Przepraszam tylko za serce, nawet nie chcę o nim myśleć. To siedlisko uczuć w którym się znajdujesz jest jedynym organem, który boli i nie poskłada się w całość.

5. To niemożliwe  aby przestać płakać  kiedy traci się coś  czego nie można zastąpić. Czekanie boli. Zapomnienie boli. Ale nie wiedzieć  czy czekać czy zapomnieć to najgorszy ból. Niektóre rzeczy  bez względu na to jak bardzo mogą wydawać się głupie   bolą. I choć nie chcę  próbuję tego uniknąć i wszystkiemu zaprzeczyć  one po prostu kurwa cały czas bolą. Podobno nie ma sensu prosić kogoś o pobyt  dlatego ja pozwolę Ci odejść. Poddaję się  jestem na to wszystko za słaby. Bóg wie co dzieje się wewnątrz mnie. Wiesz  te wszystkie modlitwy ze łzami w oczach nie dały mi żadnej odpowiedzi. A może to właśnie jest odpowiedź? pozwolić Ci odejść. Myliłem się myśląc  że dam radę podciągnąć wszystko do takiego stopnia  abyś nadal mogła mnie kochać. Klękanie u Twoich stóp niczego nie zmienia  to tylko jakieś tortury. Więc znikaj z mojego umysłu  nie chcę Cię ani na dobre  ani na złe. Chcesz iść? W porządku  możesz iść. Do widzenia. Ale przed odejściem zrób coś dla mnie i zabierz mnie ze sobą.

przypadkowy dodano: 3 luty 2014

5. To niemożliwe, aby przestać płakać, kiedy traci się coś, czego nie można zastąpić. Czekanie boli. Zapomnienie boli. Ale nie wiedzieć, czy czekać czy zapomnieć to najgorszy ból. Niektóre rzeczy, bez względu na to jak bardzo mogą wydawać się głupie - bolą. I choć nie chcę, próbuję tego uniknąć i wszystkiemu zaprzeczyć, one po prostu kurwa cały czas bolą. Podobno nie ma sensu prosić kogoś o pobyt, dlatego ja pozwolę Ci odejść. Poddaję się, jestem na to wszystko za słaby. Bóg wie co dzieje się wewnątrz mnie. Wiesz, te wszystkie modlitwy ze łzami w oczach nie dały mi żadnej odpowiedzi. A może to właśnie jest odpowiedź? pozwolić Ci odejść. Myliłem się myśląc, że dam radę podciągnąć wszystko do takiego stopnia, abyś nadal mogła mnie kochać. Klękanie u Twoich stóp niczego nie zmienia, to tylko jakieś tortury. Więc znikaj z mojego umysłu, nie chcę Cię ani na dobre, ani na złe. Chcesz iść? W porządku, możesz iść. Do widzenia. Ale przed odejściem zrób coś dla mnie i zabierz mnie ze sobą.

 cz.1  usłyszałam tylko dwa słowa  jest pobita    odepchnęłam od siebie  próbującego mnie przytrzymać  Mateusza  i wybiegłam ze szpitala. szłam   coraz szybciej  z coraz bardziej rysującym się na twarzy wkurwieniem  i z coraz bardziej zaciskającymi się pięściami. gdzieś z daleka słyszałam Mateusza  który próbował mnie dogonić  i powstrzymać. miałam tylko jeden kierunek: tamta impreza  i ta ździra na niej. w końcu dotarłam   stała przed lokalem  śmiejąc się i paląc fajkę. podeszłam  zobaczyłam w Jej oczach przerażenie  po czym złapałam ją za obrzydliwe kłaki  i z całej swojej siły  o której   że mam jej aż tyle   nie miałam pojęcia  uderzyłam jej głową w swoje kolano. następnie postawiłam ją do pionu  i ze słowami  dotknęłaś złą dziewczynę   uderzyłam ją z pięści w twarz  po czym patrzyłam jak wypluwa zęby cała zakrwawiona   wpadłam w szał  zaczęłam ją kopać  bić po twarzy   na przemian  aż w końcu poczułam silnie trzymające mnie ramiona i głos  Żaklina  kurwa... uspokój się .

kissmyshoes dodano: 21 grudnia 2013

[cz.1] usłyszałam tylko dwa słowa "jest pobita" - odepchnęłam od siebie, próbującego mnie przytrzymać, Mateusza, i wybiegłam ze szpitala. szłam - coraz szybciej, z coraz bardziej rysującym się na twarzy wkurwieniem, i z coraz bardziej zaciskającymi się pięściami. gdzieś z daleka słyszałam Mateusza, który próbował mnie dogonić, i powstrzymać. miałam tylko jeden kierunek: tamta impreza, i ta ździra na niej. w końcu dotarłam - stała przed lokalem, śmiejąc się i paląc fajkę. podeszłam, zobaczyłam w Jej oczach przerażenie, po czym złapałam ją za obrzydliwe kłaki, i z całej swojej siły, o której - że mam jej aż tyle - nie miałam pojęcia, uderzyłam jej głową w swoje kolano. następnie postawiłam ją do pionu, i ze słowami "dotknęłaś złą dziewczynę", uderzyłam ją z pięści w twarz, po czym patrzyłam jak wypluwa zęby cała zakrwawiona - wpadłam w szał, zaczęłam ją kopać, bić po twarzy - na przemian, aż w końcu poczułam silnie trzymające mnie ramiona i głos "Żaklina, kurwa... uspokój się".

 cz.2  gdzieś w tle ktoś kibicował  ktoś krzyczał  ktoś mnie uspokajał  ktoś groził  że zadzwoni na gliny   a ja miałam przed sobą tylko ten jeden obraz: tej dziwki  wypluwającej zęby  której mina zmieniła się diametralnie. po chwili poczułam ogromny ból rąk  spowodowany obezwładnieniem przez Mateusza. już się nie wyrywałam   krzyknęłam tylko kilka słów  typu:  wypierdole Ci je wszystkie  za moją siostrę. radzę Ci wyjebać z miasta    po czym Mateusz odciągnął mnie na bok  i wrzucił do taksówki. jechałam przez miasto   rycząc  i mając przed oczami pobitą twarz siostry  a gdzieś między tym wszystkim  słysząc głos Mateusza  który powatrzał mi  że wszystko będzie dobrze  i   że Ona jest tak samo silna jak ja  że sobie poradzi  i   że tamta już nigdy Jej nie tknie   tego ostatniego byłam na szczęście pewna  już na sto porcent...    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 21 grudnia 2013

[cz.2] gdzieś w tle ktoś kibicował, ktoś krzyczał, ktoś mnie uspokajał, ktoś groził, że zadzwoni na gliny - a ja miałam przed sobą tylko ten jeden obraz: tej dziwki, wypluwającej zęby, której mina zmieniła się diametralnie. po chwili poczułam ogromny ból rąk, spowodowany obezwładnieniem przez Mateusza. już się nie wyrywałam - krzyknęłam tylko kilka słów, typu: "wypierdole Ci je wszystkie, za moją siostrę. radzę Ci wyjebać z miasta" - po czym Mateusz odciągnął mnie na bok, i wrzucił do taksówki. jechałam przez miasto - rycząc, i mając przed oczami pobitą twarz siostry, a gdzieś między tym wszystkim, słysząc głos Mateusza, który powatrzał mi, że wszystko będzie dobrze, i , że Ona jest tak samo silna jak ja, że sobie poradzi, i , że tamta już nigdy Jej nie tknie - tego ostatniego byłam na szczęście pewna, już na sto porcent... || kissmyshoes

Ciemno za oknem  a Ciebie nie ma przy mnie. Nie ma Cię  chociaż wiesz najlepiej  jak przeraźliwie boję się ciemności. Wiesz też  co dzieję się z człowiekiem  który tęskni. Musisz to wiedzieć. Musisz wiedzieć  że nie mogę bez Ciebie  nie mogę  nie mogę i zmuszam się do wstania z łóżka  a przecież powinieneś być tu  kurwa  powinieneś leżeć teraz ze mną  do popołudnia  do nocy  do następnego ranka i powtarzać  jak cholernie mnie kochasz i  że oddałbyś za mnie swoje życie i  że nigdy nie znikniesz  nigdy  och kurwa  nie ma Cię od wczoraj  a ja tęsknie tak  jakby nie było Cię rok  dekadę  milenium i kurwa nie rozumiem za chuja tego  skąd to się wzięło  skąd mogłam kurwa wiedzieć  że moja pierwsza miłość okaże się tą jedyną  niepowtarzalną  nieskończoną i wieczną?   idzysrlz.

idzysrlz dodano: 15 grudnia 2013

Ciemno za oknem, a Ciebie nie ma przy mnie. Nie ma Cię, chociaż wiesz najlepiej, jak przeraźliwie boję się ciemności. Wiesz też, co dzieję się z człowiekiem, który tęskni. Musisz to wiedzieć. Musisz wiedzieć, że nie mogę bez Ciebie, nie mogę, nie mogę i zmuszam się do wstania z łóżka, a przecież powinieneś być tu, kurwa, powinieneś leżeć teraz ze mną, do popołudnia, do nocy, do następnego ranka i powtarzać, jak cholernie mnie kochasz i, że oddałbyś za mnie swoje życie i, że nigdy nie znikniesz, nigdy, och kurwa, nie ma Cię od wczoraj, a ja tęsknie tak, jakby nie było Cię rok, dekadę, milenium i kurwa nie rozumiem za chuja tego, skąd to się wzięło, skąd mogłam kurwa wiedzieć, że moja pierwsza miłość okaże się tą jedyną, niepowtarzalną, nieskończoną i wieczną? | idzysrlz.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć