 |
obiecałam zrobić wszystko,
obiecałam zaczekać
i rozumiem wszystko,
ale też kiedyś się skończę...
|
|
 |
jeśli przypomnisz sobie o mnie
kiedykolwiek
proszę spojrzyj w gwiazdy
i pomyśl, że ja też patrzę
|
|
 |
Lepiej tęskni się gdy wiadomo, że to nie był ostatni raz.
|
|
 |
Przychodzą. Odchodzą.
Naiwnie rozpościeram ramiona
ku nim
|
|
 |
czasem chciałabym być znów małym dzieckiem
obdarte kolana są łatwiejsze do naprawienia niż złamane serce
|
|
 |
trudno zapomnieć o kimś
kto dał ci tak dużo do zapamiętania
|
|
 |
dziś nie wierze już w nic.
|
|
 |
a ona patrzyła na księżyc
i smętnie przeżywała noc w samotności.
|
|
 |
Czuła pustkę w duszy, nie mogąc trzymać go w ramionach.
Wśród tłumu szukała jego twarzy, choć wiedziała, że
i tak go nie zobaczy. Jej poszukiwania były niekończącą
się pogonią skazaną na przegraną..
|
|
 |
Położyła się na łóżku
i znów zastanawiała się jak by to było,
gdyby on kładł się teraz obok niej i głaskał
po ręce..
|
|
 |
Rozrywa ją od środka, coś jest nie tak..
Już dawno powinna była o nim zapomnieć,
a ona tęskni. rozrywa ją nadal.
|
|
 |
Śnił jej się, a ona nadal udawała, że to nie boli.
Ciągle myślenie 'co by było gdyby' też nie pomagało..
|
|
|
|