 |
Podobno byłam najważniejsza..
|
|
 |
Rzeczywistość, Przeszłość, Wspomnienia. Chyba właśnie to, boli najbardziej.
|
|
 |
Prosiłam, żeby został. Błagałam, żeby nie odchodził. Płakałam, krzyczałam, ale to i tak nic nie dało. Zostawił mnie klęczącą na podłodze, z pogardliwym wzrokiem wbitym w moją osobę.
|
|
 |
Miałeś być.! Mówiłeś, że będziesz zawsze.! Przecież obiecałeś..
|
|
 |
Miało być inaczej. Zupełnie inaczej. Miałam być ja i Ty, mieliśmy tworzyć jedną całość, a nie dwie osobne połówki, w dodatku, nie pasujące do siebie.
|
|
 |
|
Piękne niebieskie oczy okryte smutkiem...
|
|
 |
Nie ma Cię tutaj, teraz gdy najbardziej potrzebuję. Nie ma Cię i w zasadzie nigdy nie było. Za to ja byłam zawsze. Na każde Twoje skinienie. I za to tak cholernie się nienawidzę. Za tą jebaną słabość do Ciebie.
|
|
|
|