 |
W moim sercu już zniknęły wszystkie blizny,
Także spierdalajcie ode mnie głupie pizdy "
|
|
 |
" Bo trudno jest się dogadać między wenus a marsem " // Słoń
|
|
 |
" Co Cie obchodzi z kim się spotykam, kogo kocham,
Zdam? czy nie zdam, pije czy nie? a może koke wciągam
Może się stoczyłam na dno, jak pieprzoony titanic
Albo chce dorobić i zapierdalam do pracy nocami "
|
|
 |
" Mam dla Ciebie propozycje kochanie
Zostaw, mnie zostaw już na zawsze
Nie chce Cie znać ani widzieć juz nigdy
Spierdalaj, już zniknęły wszystkie blizny "
|
|
 |
Jak smutek na dnie jej serca, smutek bez końca. Przez niego pokochała zachody słońca
|
|
 |
" No i znów mam mieszane uczucia, no co jest kurwa...
Kocham? czy lubie, latam czy olewam, znów jest chujnia "
|
|
 |
" On też niezły kutas, raz przytula, raz odsuwa
Raz się odzywa, a innym razem udaje że zamula "
|
|
 |
PRZYPADKOWA ZNAJOMOŚĆ CZASEM POTRAFI DAĆ NAJWIĘCEJ SZCZĘŚCIA ! ♥
|
|
 |
W tym wszystkim zabrakło Jego, szczerze, zabrakło Jego przytwierdzenia, Jego słów, wyznania, określenia się. Nie lubię rozmów pod górkę i tych prowadzonych okrężnie, nie lubię rozpoczynać od końca i kończyć już na samym początku. Miałam być powodem Jego życia, zamyśleń, rozkojarzeń, roztargnienia, miałam być wszystkim. Przyznaj mi rację, miałam być, tak miało to wyglądać. / nieracjonalnie
|
|
 |
może za kilkanaście lat spotkamy się przypadkowo na ulicy i porozmawiamy o tym, co spieprzyliśmy.
|
|
 |
Jak już piję to do nieprzytomności, jeśli ufam to bezgranicznie, a gdy kocham to całym sercem.
|
|
 |
Nie lubię tych wieczorów, gdy skulam się pod kołdrą na łóżku, przytulam do poduszki i usiłuję opanować myśli, które rozpierdalają mi głowę.
|
|
|
|