 |
oddawaj wszystko co zabrałeś odchodząc.
|
|
 |
ej ziomek jesteś moim całym życiem.
|
|
 |
Miało być inaczej. To wszystko miało inaczej wyglądać. Dlaczego musi tak być? Dlaczego nam nie wyszło? Dlaczego inni potrafią być ze sobą przez całe życie ,a my nie? Dlaczego nam się tak ułożyło? Dlaczego chciałeś iść tą drogą beze mnie? Dlaczego wybrałeś ją mówiąc mi ,że tylko mnie kochasz? Dlaczego pozwalasz mi tak cierpieć?...
|
|
 |
bo ty jesteś rurą! bez szacunku do siebie.
|
|
 |
-Kochasz Go co nie? -Nie no co ty w ogóle go nie kocham.. To ,że w nocy nie umiem zasnąć ,bo wiem że nigdy nie będzie darzył mnie swoją miłością. To ,że codziennie idę do tego miejsca gdzie razem siedzieliśmy. To ,że nie umiem przestać płakać ,bo wiem ,że Kocha inną. No ,ale przestań ani trochę go nie kocham.
|
|
 |
Ej kotek, zostałeś wezwany na Ziemię specjalnie dla mnie.
|
|
 |
-Umarła.. -Kto? -Nasza miłość kretynie.
|
|
 |
-i co panie doktorze przeżyje? -nie wiadomo ,małe szanse... NAGLE KTOŚ WYCHODZI Z SALI OPERACYJNEJ. TO ONA.. -nie srajcie jeszcze przez parę ładnych lat będę was wkurwiać.
|
|
 |
-kto Ci się podoba? -a taka ładna dziewczyna z fajnym charakterem , a Tobie? -no cóż.. chłopak jest cudowny ,miły ,kochany ,śliczny ,słodki i stoi przede mną.
|
|
 |
jego uśmiech ,oczy ,charakter ,serce ,uczucia ,miłość ,ramiona ,głos ,śmiech ,głos i to wszystko jego jest cudowne.. tylko szkoda ,że nie jest mój tylko jej.
|
|
 |
to moje zasady ,to twój dzień zagłady.
|
|
 |
jeden buch za tych wszystkich co nie mogą ,dziękuje Bogu za te mordy co idą tą samą drogą.
|
|
|
|