![Nie potrzebuję już reszty mojego życia. Oddałabym ją za jeden miękki ruch twojej ręki która chciałaby mnie przygarnąć.](http://files.moblo.pl/0/10/84/av65_108488_die.jpg) |
"Nie potrzebuję już reszty mojego życia. Oddałabym ją za jeden miękki ruch twojej ręki, która chciałaby mnie przygarnąć."
|
|
![Są słowa jak drzazgi które wchodzą głęboko pod skórę. Tkwią w niej dopóki się ich nie wyciągnie. Bolą za każdym nawet najmniejszym dotknięciem. Są też słowa sztylety. Jedno pociągnięcie i człowiek ma rozprute serce. Są słowa które zostają w nas na zawsze i takie o których zapominamy po kilku minutach.](http://files.moblo.pl/0/10/84/av65_108488_die.jpg) |
"Są słowa jak drzazgi, które wchodzą głęboko pod skórę. Tkwią w niej, dopóki się ich nie wyciągnie. Bolą za każdym, nawet najmniejszym dotknięciem. Są też słowa sztylety. Jedno pociągnięcie i człowiek ma rozprute serce. Są słowa, które zostają w nas na zawsze i takie, o których zapominamy po kilku minutach."
|
|
![Jeżeli chcesz czekać aż twoja blizna zniknie Julianno będziesz czekać zawsze. Blizny nigdy nie znikają. Obraz Caravaggia mi to wyjaśnił. Blizny mogą się zagoić i z czasem możemy o nich zapomnieć ale są trwałe.](http://files.moblo.pl/0/10/84/av65_108488_die.jpg) |
"Jeżeli chcesz czekać, aż twoja blizna zniknie, Julianno, będziesz czekać zawsze. Blizny nigdy nie znikają. Obraz Caravaggia mi to wyjaśnił. Blizny mogą się zagoić i z czasem możemy o nich zapomnieć, ale są trwałe."
|
|
![Będziesz ponownie widział moją twarz. Będę przebiegać przez twoje myśli. Będziesz marzyć o miejscach w których byliśmy a potem się obudzisz i zrozumiesz.](http://files.moblo.pl/0/10/84/av65_108488_die.jpg) |
"Będziesz ponownie widział moją twarz. Będę przebiegać przez twoje myśli. Będziesz marzyć o miejscach, w których byliśmy, a potem się obudzisz i zrozumiesz."
|
|
![Myślę o tobie. Marzę o tobie. Mówię o tobie. Nie mogę wyrwać cię z siebie.](http://files.moblo.pl/0/10/84/av65_108488_die.jpg) |
"Myślę o tobie. Marzę o tobie. Mówię o tobie. Nie mogę wyrwać cię z siebie."
|
|
![Myślę o tobie. Marzę o tobie. Mówię o tobie. Nie mogę wyrwać cię z siebie.](http://files.moblo.pl/0/10/84/av65_108488_die.jpg) |
"Myślę o tobie. Marzę o tobie. Mówię o tobie. Nie mogę wyrwać cię z siebie."
|
|
![A kiedy jej się pojawiały te nawroty przykre kiedy zaczynała się wymykać sama sobie musiałem ją trzymać mocno chronić musiałem bo w tych okresach mogła się poobijać o powietrze w tych okresach jej się ziemia usuwała spod nóg trzeba było tulić ją lekarstwa niepostrzeżenie w soku rozpuszczając tulić ją tłumacząc że wszystko jest w porządku miłosnym dla nas raz na zawsze ustalonym tulić ją z ust do ust ten sok psychotropowy podstępnie przelewając tulić ją zapewniając że byliśmy jesteśmy i będziemy że to się dzieje naprawdę tulić ją a potem czuć jak w niej napięcie słabnie jak się rozładowuje źródło histerii jak mięknie mi w ramionach i wierzy już bezgranicznie w moje słowa ... a potem otulić ją kocem i raz jeszcze sen sprawdzić bo jeśli ów sen syntetyczny jej się pod powiekami miotał zwykłem całować jej powieki póki drgać mi pod wargą nie przestały.](http://files.moblo.pl/0/10/84/av65_108488_die.jpg) |
"A kiedy jej się pojawiały te nawroty przykre, kiedy zaczynała się wymykać sama sobie, musiałem ją trzymać mocno, chronić musiałem, bo w tych okresach mogła się poobijać o powietrze, w tych okresach jej się ziemia usuwała spod nóg, trzeba było tulić ją, lekarstwa niepostrzeżenie w soku rozpuszczając, tulić ją, tłumacząc, że wszystko jest w porządku miłosnym dla nas raz na zawsze ustalonym, tulić ją, z ust do ust ten sok psychotropowy podstępnie przelewając, tulić ją, zapewniając, że byliśmy, jesteśmy i będziemy, że to się dzieje naprawdę, tulić ją, a potem czuć, jak w niej napięcie słabnie, jak się rozładowuje źródło histerii, jak mięknie mi w ramionach i wierzy już bezgranicznie w moje słowa, (...) a potem otulić ją kocem i raz jeszcze sen sprawdzić, bo jeśli ów sen syntetyczny jej się pod powiekami miotał, zwykłem całować jej powieki, póki drgać mi pod wargą nie przestały."
|
|
![Trzeba być bardzo pijanym żeby móc tak pisać. Ale mówię Ci gdybym miał gwarancję że będę z Tobą chociaż rok a potem mnie zabiją przyjechałbym do Ciebie. Nie ma nie było okazuje się nic ważniejszego od Ciebie.](http://files.moblo.pl/0/10/84/av65_108488_die.jpg) |
"Trzeba być bardzo pijanym, żeby móc tak pisać. Ale mówię Ci, gdybym miał gwarancję, że będę z Tobą chociaż rok, a potem mnie zabiją - przyjechałbym do Ciebie. Nie ma, nie było, okazuje się, nic ważniejszego od Ciebie."
|
|
![A gdy już wrócisz to usiądę Ci na kolanach oprę moje dłonie na Twoich ramionach i będę całować Twoją twarz. Kawałek po kawałku. Obiecaj mi że mnie nie rozbierzesz zanim skończę...](http://files.moblo.pl/0/10/84/av65_108488_die.jpg) |
"A gdy już wrócisz, to usiądę Ci na kolanach, oprę moje dłonie na Twoich ramionach i będę całować Twoją twarz. Kawałek po kawałku. Obiecaj mi, że mnie nie rozbierzesz, zanim skończę..."
|
|
![Lubię Twoje oczy. Twój oddech rozsypujący moje włosy...](http://files.moblo.pl/0/10/84/av65_108488_die.jpg) |
"Lubię Twoje oczy. Twój oddech rozsypujący moje włosy..."
|
|
![Okazuje się że piekło to nie płonąca wrząca otchłań ognia i cierpienia ... . Piekło jest wtedy kiedy ludzie których kochasz najbardziej na świecie sięgają po twoją duszę i wyrywają ci ją. I robią to tylko dlatego że mogą.](http://files.moblo.pl/0/10/84/av65_108488_die.jpg) |
"Okazuje się, że piekło to nie płonąca, wrząca otchłań ognia i cierpienia (...). Piekło jest wtedy, kiedy ludzie których kochasz najbardziej na świecie sięgają po twoją duszę i wyrywają ci ją. I robią to tylko dlatego, że mogą."
|
|
![Tak bardzo potrzebował aby rozproszyła wątpliwości dotyczące jego własnego istnienia że nigdy nie dostrzegł rozpaczy w jej olśniewającym wiecznym uśmiechu przerażenia w rozpromienionej twarzy z którą stawała wobec świata ani też powodów dla których chowała się kiedy już nie była w stanie uśmiechnąć się czarująco..](http://files.moblo.pl/0/10/84/av65_108488_die.jpg) |
"Tak bardzo potrzebował, aby rozproszyła wątpliwości dotyczące jego własnego istnienia, że nigdy nie dostrzegł rozpaczy w jej olśniewającym wiecznym uśmiechu, przerażenia w rozpromienionej twarzy, z którą stawała wobec świata, ani też powodów dla których chowała się, kiedy już nie była w stanie uśmiechnąć się czarująco.."
|
|
|
|