 |
Dziczeją mi resztki zmysłów w głowie
|
|
 |
Się zastrzelę albo się otruję
Wszystko, wszystko prowokuje
|
|
 |
Podpowiem mam już w żyłach ogień
Płonę z nerwów, podpalam podłogę
A ty dalej, to samo stale
|
|
 |
I do not know how I explain you that I love you more than myself. || Już nie wiem jak mam Ci tłumaczyć, że kocham Cię bardziej niż siebie.
|
|
 |
Motocykl mą miłością, lecz nie dam mu się zabić ! !
|
|
 |
wiele pojęć, niezrozumiałych ruchów odpycha
to jest chore, w oparach absurdu oddycham
|
|
 |
Czy dziecko spokojnie jedzie w klubie pancernika
Czy musi być dokarmiane przez pajacyka?
Niech zginie przemoc w rodzinie i niebieska linia
I zero tolerancji dla tej kurwy pedofila
|
|
 |
nikt nie kazał wierzyć spojrzeniom wymienionym niechcący.
|
|
 |
Lubię deczyć, lubię pić, odstresować się,
Żyć ,nie żałować, nie krępować się,
bez zahamowań dziś..
|
|
 |
Wiecznie wkurwiony, zmęczony, niemiły
tylko dajesz, blete kręc, ja nie mam siły..
|
|
 |
Nie wiem już czym jest miłość. Wypijmy zdrowie panowie. Za te chwile, które przeminą. Za te rzeczy, które coś w nas zabiło / pezet
|
|
 |
Chodź, zaśpiewamy dziś tak głośno, jak tylko można, gubiąc samotność i niech będzie zazdrosna.
|
|
|
|