 |
i w tym momencie nie przejmuję się gdzie będę za rok
|
|
 |
zobacz zazdrość co kradnie szczęścia obraz
|
|
 |
tutaj człowiek deklaruje miłość i szacunek,
ufa, ktoś zniekształca jego obraz jutra,
teraz wiesz jak wygląda zniewolona dusza
|
|
 |
dzisiaj jesteś, jutro cię nie ma całe życie ten sam schemat
|
|
 |
uważaj, bo ta prawda może być nieprawdziwa.
|
|
 |
jak masz znowu kłamać to stul pysk.
|
|
 |
może nie zawsze gramy fair tak jak Pierre de Coubertin, wiec kiedy łżesz, popatrz w serce na stertę prawd. potem głębiej i sprawdź czy masz tam więc kłamstw... jeśli tak, jak najprędzej je spal. dlatego mi serce płonie stale, przy mikrofonie, kabina moim konfesjonałem. co prawda, to kłamstwo, że kłamie tu dalej okłamując Cię, że nie masz kłamać więcej - kłamałem.
|
|
 |
teraz kłamstwo jest prawdą, nie pójdziemy do piekła bo trafiliśmy już tam dawno.
|
|
 |
mówią nie kłam, ale sam przecież tym szczerym nie wierze, bo co? niby kochają szczerze...
|
|
 |
znam to, jestem oszustem to jasne i nawet to, że chce poznać prawdę jest kłamstwem. znasz mnie, tak łatwiej ale los słów nie cofa, ostatni raz okłamie, gdy powiem, że już Go nie kocham.
|
|
 |
ponadto, myśleć inaczej nie jest warto, pogódź się z tym faktem, a przede wszystkim pogódź się z prawdą.
|
|
 |
gorzkie łzy i słodkie kłamstwa, czysta prawda, brudne myśli w nas od dawna.
|
|
|
|