 |
jak był skurwysynem, to pół biedy. [...] ale on był po prostu głupi i słaby. ./'
|
|
 |
pierdolę was. ale uśmiechajmy się do siebie. to takie sympatyczne.
|
|
 |
ludziom nadal bardzo dużo brakuje, do bycia człowiekiem.
|
|
 |
lepiej być człowiekiem, który głośno przeklina, niż małym, cichym skurwysynem.
|
|
 |
niektóre zbieżności nie powinny mieć miejsca. kurwa, nie żyjemy w tarocie. '
|
|
 |
Przecież nie można sterować uczuciami. Nie zakręcisz napływu emocji jak kranu z wodą.
|
|
 |
ułożył ją w swoim łóżku. żeby była bezpieczna. ./'
|
|
 |
To się zaczyna w nocy, sama nawet za bardzo nie wiem, co mam robić, nie śpię. Nawet nie masz pojęcia, co to jest: samotność, cisza, wilgotne ciepło poduszek sto razy obracanych, nasłuchiwanie odgłosów kroków i samochodów na ulicy, czyjegoś głosu, błysk latarni, tortury przeszłości, strach przed przyszłością, czy będzie taka jak przeszłość, a potem białawy świt poprzez firanki, i te pieprzone ptaki. ./'
|
|
 |
Ale zbrzydłaś, aż miło popatrzeć.
|
|
 |
I kiedy tak pędzisz przez swoje życie, kiedy mijasz multum szans na lepszy byt, kiedy biegniesz i nie zauważasz otaczającego świata, tracisz coś, czego już nigdy nie odzyskasz. Więc pewnego dnia zatrzymaj się. Odpuść sobie wcześniejszy powrót do domu, kolejny wyczerpujący trening albo dorywczą pracę, przez którą więcej tracisz, niż zyskujesz. Choć na chwilę uśmiechnij się, popatrz w niebo i otwórz ramiona. A teraz odwróć się i zobacz, co utraciłaś. Warto było? [ yezoo ]
|
|
 |
-Mówił Ci ktoś że jesteś piękna? -Nie, ty będziesz pierwszy. -Nie będę.
|
|
|
|