 |
zabija mnie ta odległość,która nas dzieli,ZROZUM.
|
|
 |
Zwykły szary dzień. Pobudka jak co rano o szóstej czterdzieści. Siedmiogodzinny pobyt w szkole, masa znienawidzonych twarzy i spojrzeń pełnych zawiści. Znów kartkówka z matematyki i kolejna jedynka do kompletu. Przerwy w gronie najlepszych przyjaciół, odpisywanie pracy domowej w pośpiechu. Znowu brak chęci na zwykły uśmiech, gdy wokół każdy się cieszy. Odrywam się od wszystkich idąc samotnie korytarzem. Ostatnio częściej tego potrzebuję. Jestem niczym szara myszka wśród tych wszystkich ludzi. Są tacy pełni życia, szczęśliwi. Tylko mi zawsze czegoś brakuje. Jestem jakaś inna. Wracam do domu i wykonuję te same czynności co poprzedniego dnia. Wieczorem patrzę samotnie przez okno i zastanawiam się czy może kolejnego dnia spotka mnie coś niezwykłego. Coś, co zapamiętam na długo. Coś, co uszczęśliwi moją duszę, wniesie do mojego życia odrobinę optymizmu. Dość mam tych monotonnych dni, zbyt wiele ich było już... zbyt wiele. / 61sekund
|
|
 |
Sporadyczne oddawanie się szaleństwu może uchronić przed całkowitym ześwirowaniem.
|
|
 |
Mały szept sumienia, a rozmiar mętliku w głowie nieokreślony.
|
|
 |
"Nie wpatrujmy się w zegarki i kalendarze, nie dzielmy go na przeszły i teraźniejszy. Bo nasze przeszłość, teraźniejszość, a może i przyszłość jest w nas jednocześnie. Może moglibyśmy po prostu żyć, jakby czasu nie było."
|
|
 |
"Być dla kogoś. Być, choć raz w życiu, choć przez moment, kimś niepowtarzalnym, jedynym. To wielkie szczęście. Kiedy jesteśmy zakochani, uświadamiamy sobie to najmocniej. Czujemy to wtedy całym sobą, od stóp do głów. Ale przecież wystarczy być tylko siostrą, córką, przyjaciółką. Wystarczy, aby choć czasem poczuć się potrzebnym, niezbędnym wystarczy usłyszeć "dobrze, że jesteś" - usłyszeć od kogokolwiek - aby doznać tego dominującego uczucia istnienia i niepowtarzalności własnej osoby. Może więc ktoś, komu dane to było przeżyć, jest człowiekiem szczęśliwym. Być dla kogoś, kiedyś, gdzieś - całym światem..."
|
|
 |
Nie możesz być przecież kulami, na których się wspieram.
|
|
 |
"Nigdy wcześniej nie poddawałeś się tak łatwo
Więc czemu wybrałeś dzisiaj, by wszystko odpuścić?"
|
|
 |
''Ale widzisz moja droga, zycie to nie filmowy romans. Czasami zeby dowiesc milosci, trzeba pozwolic drugiemu czlowiekowi odejsc. Kiedy jego dobra staje sie wazniejsze niz nasze wlasne.''
|
|
 |
"Czy to nie zadziwiające, jak bardzo można cierpieć, kiedy wszystko jest właściwie w porządku?"
|
|
 |
"Boli mnie, boli mnie jak cholera. Boli mnie brak ciebie. Nie sądziłam, że aż tak. Że aż tak bardzo i bez wyjścia."
|
|
|
|