 |
Stop, popełniasz błąd wchodząc mi w drogę.
Nie czujesz tego, e? Ja Ci to poczuć pomogę.//Dixon37
|
|
 |
Idę tam, bo tak wybrałam.
Szkoła życia i przetrwania.
Niejedna krwawiąca rana.
To moja droga. Jestem przygotowana.//Kala
|
|
 |
Lubię sobie leżeć i wyobrażać, jak spacerujemy. Ja mówię jakąś głupotę, a Ty śmiejesz się, nazywasz mnie głuptasem i obejmujesz. A kiedy pada deszcz, skaczemy razem po kałużach, tańczymy i Ty dajesz mi swoją bluzę, bo mi 'ziuziu'. Później kłócimy się, mówię, że mam Cię dość, chociaż wiesz, że to jedynie marne kłamstwo... I 5 minut później dostajesz buziaka 'na zgodę'. Bo przecież tak na poważnie, to my się nigdy nie kłócimy. Bierzesz mnie na ręce i idziesz tak po chodniku, ostrożnie, żeby mnie nie ochlapał żaden przejeżdżający samochód. Przed moim domem, zatrzymujesz się, ostatni raz mnie przytulasz, patrzysz w oczy, dajesz całusa i znikasz. I tak już zawsze. Ot, taka moja mała, słodka, niespełniona nierealność
|
|
 |
był mężczyzną, który przepraszał, mnie kiedy miałam zły humor. miewał wyrzuty sumienia, gdy przyniesione do łóżka przez niego kakao, poparzyło moje spierzchnięte wargi. mężczyzną, który przenosił mnie nad kałużami w obawie o zmoknięcie moich trampek i skrupulatnie, witający mnie każdego poranka pocałunkiem, twierdząc, że bez tego śniadanie nie ma smaku.
|
|
 |
To się nigdy nie skończy! Już zawsze gdy będę Go mijać poczuję w brzuchu fruwające motyle. Już zawsze, gdy usłyszę Jego imię, odwrócę się nerwowo i zacznę szukać go wzrokiem w tłumie ludzi. Każdego dnia gdy zamknę oczy, zobaczę Go w czarnym tle moich myśli.. na Jego widok serce mocniej zabije, a ja stracę nad sobą kontrolę. Już zawsze w pamięci będę miała posegregowane nasze najwspanialsze chwile, które mimo że bez znaczenia dla Niego, dla mnie były wszystkim..Zawsze.
|
|
 |
zawsze przychodzi kres, może po części jesteśmy na to przygotowani, tak jak na koniec dnia, koniec obiadu na talerzu, czy też koniec ulubionego filmu który oglądamy po raz setny płacząc wciąż i śmiejąc się przy tych samych scenach, ale TO zakończenie jest inne, zawsze w jakimś stopniu jest niespodziewane, bolesne. Gdy odchodzi część naszego świata, to zawsze wiąże się ze łzami
|
|
 |
Chcesz nie pamiętać nic, spróbuj zapomnieć mnie.//Jamal
|
|
 |
Jeśli jutro jest beze mnie, to dałem dupy,
bo nie dałem matce powodów do dumy ze mnie.//Sitek
|
|
 |
Wciskam play, lecę z bitem, to dla stresu tama.//Paluch
|
|
 |
Czasem pierdole wszystko, choć miałem dobre intencje.
Chcę mniej miłości, zbyt wielu bliskich mnie kocha.
Oni dają mi wszystko, by w zamian nic ode mnie dostać.
Chcę temu sprostać, oddać ciepło z nawiązką.//Paluch
|
|
 |
Chcę mniej słów, kurwa mać, więcej treści.//Sokół
|
|
 |
Uczulony w chuj, jeden z tych alergików,
Na świata brud, chciałbym w końcu odciąć się od syfu.//Paluch
|
|
|
|