 |
|
po burzy wyjdzie słońce,oby już nie zaszło
brak promieni słońca,nie lubię jak jest ciasno
otwieram drzwi,wychodzę ponad cały schemat
ulatniam się jak chmury w zimny wiatr po problemach
|
|
 |
|
"Kiedyś usiądziemy razem. Moja starcza dłoń zamknięta w Twojej dłoni. I opowiem Ci jak cudowne było moje życie u Twego boku."
|
|
 |
|
W końcu go znalazłam. Bez szukania nawet, bo cały czas był obok. On- mężczyzna, z którym warto się zestarzeć. Z którym można iść prze życie bez żadnych obaw. Zwyczajny, jednak zupełnie niezwykły. Niepowtarzalny i już na zawsze tylko mój.
|
|
 |
|
Stworzymy swoją nudną historię i będzie ona najlepsza. Najlepsza, bo nasza.
|
|
 |
|
On- na milion lat, na nudę, na niepogodę, na obiad w łóżku, na rozmowy nocą, na leniwe poranki, na browar, i na romantyczną kolację, na wakacje, do pracy, na święta z rodziną, i na melanże w energy. Najlepszy. Na wszystko.
|
|
 |
|
jeśli nie kochasz mnie przed pizza, to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie po pizzy.
|
|
 |
|
dzisiaj nie mów mi o perspektywach lepiej,
wszystko co cię ogranicza siedzi w środku ciebie, wiesz?
|
|
 |
|
Ogarnąć wszystko głową jedną to nie proste
Zrozumieć wszystko gdy myśli więdną od rozterk
Między prawdą a kłamstwem niewielki odstęp
|
|
 |
|
Mam dobrych ludzi,a złych chcę unikać
tylko własna logika,nie ulegam sugestii
mam własny światopogląd,niejeden mnie przez to skreślił
i nawet jeśli,przecież dalej oddycham
dziękuję Bogu za wszystko co mam od życia
|
|
 |
|
Zgubić nas może,
Jedno spojrzenie w dół
Postaram się
Z resztek nadziei,
Uszyć bezpieczny strój.
|
|
 |
|
I daj mi siłę bym mógł tu pozostać sobą
Mieć swoje zdanie, dla siebie zostaw kazanie
Bo mam swój rozum, Ty zrozum wreszcie baranie
|
|
 |
|
Nie muszę Cię tracić, by pojąć ile dla mnie znaczysz
Przez tyle lat, dajesz mi wiary w siebie zastrzyk
|
|
|
|