|
“Nie możesz ciągle ratować świata. Czasem trzeba poprzestać na uratowaniu siebie.”
~ Jenny Blackhurst
|
|
|
”Bądźcie pozdrowieni nadwrażliwi
za waszą czułość w nieczułości świata
za niepewność wśród jego pewności
Bądźcie pozdrowieni
za to, że odczuwacie innych tak, jak siebie samych...
(...) za to, co w was przeczutego, niewypowiedzianego, nieograniczonego
za samotność i niezwykłość waszych dróg
bądźcie pozdrowieni nadwrażliwi.”
~ Kazimierz Dąbrowski
|
|
|
“Nieważne, ile zarabiasz (...). Robota nie jest warta żadnych pieniędzy, jeśli nie daje ci szczęścia.”
~ Chris Kyle
|
|
|
“Niektórym tak się przytrafia, że po złym czasie przychodzi jeszcze gorszy.”
~ Anna Mentlewicz
|
|
|
“Im więcej ktoś wie, tym bardziej nie powiodło mu się w życiu.”
~ Umberto Eco
|
|
|
Można sobie wytworzyć wytrzymałość psychiczną. "Nie poddawać się", "Padać, powstawać, zakładać koronę i zapierdalać dalej", ale im dłużej to trwa, tym cena ostateczna staje się coraz większa.
Cieszę się więc, że ludzie biegają, uprawiają jogę lub mindfulness i mam nadzieję, że połączymy to z myśleniem krytycznym i refleksją nad tym, że jednak nie da rady dalej opierać wszystkiego na nieustannym wzroście. Po prostu: już się nie da.
Dawniej ślady ciężkiej pracy były bardziej widoczne na naszym ciele, teraz mocniej kryją się w naszych umysłach. Ale przecież już wiemy, że nie są to odrębne światy.
|
|
|
”Sierpień – pomyślałem – nie ma w sobie nic z agresywności czerwca i lipca. Jest miesiącem ukojenia, miesiącem zbiorów. Ma w sobie przeczucie jesieni, a więc i trochę melancholii.”
~ Stanisław Kowalewski
|
|
|
"(...) ona pyta, dlaczego byłem dziś smutny i ja odpowiadam, i ona kiwa głową, bo ją bolę w tak wielu niewłaściwych miejscach, w tak wielu zawodzeniach, w takich słowach że wstyd i żal, i kurwa, że naprawdę, że miało być inaczej, i pyta czy możemy te dwie ostatnie minuty spędzić przytuleni, więc we mnie jest niewiele wiary, ale masa, masa miłości.
Rozkładam, bezradny, rozkochane ręce."
Ochocki, Vithren "Łuny twojego uśmiechu"
|
|
|
"A potem pokłócimy się znowu o pierdoły i rozpłaczę się jak małe dziecko, bo nigdy nie wiem co w takich sytuacjach mówić. Siedzę wtedy zmarznięta i rozmazana w kącie pokoju, a Ty nie wiesz, czy okazać troskę i nakrzyczeć na mnie, że mówiłeś milion razy o opieraniu się o zimną ścianę, czy olać i pozwolić mi siedzieć tak całą noc. Czasem dziwię się, że nadal jeszcze tu jesteś, bo i ja miewam siebie dosyć. Chcę, żebyś się o mnie martwił i podszedł mnie przytulić i chcę, żebyś zostawił mnie w spokoju, bo nie mam ochoty z Tobą gadać. Siedzę i marznę, ale potem jednak idę do Ciebie, wciskam Ci się pod rękę jak szczeniak i leżymy tak całą noc.
Budzę się rano i myślę, że jestem najszczęśliwsza na świecie, bo z nikim innym nie kłóci mi się tak wspaniale."
Marta Kostrzyńska
|
|
|
„I znowu był czerwiec – łagodne, długie, wolno gasnące wieczory, wieczory które tak wiele obiecują, że cokolwiek się z nimi zrobi, ma się zawsze wrażenie porażki, zmarnowanego czasu. Nie wiadomo, jak najlepiej je przeżyć. Iść przed siebie, albo może zostać w domu i siedzieć przy szeroko otwartym oknie, tak żeby ciepłe powietrze, nasycone dźwiękami lata, weszło do pokoju i zmieszało się z książkami, z ideami, z metaforami, z naszym oddechem. Ale nie, to także nie jest sposób, to nie jest możliwe. Można ich – tych niekończących się wieczorów – tylko żałować, kiedy już przeminą, kiedy dzień będzie coraz krótszy. Są nieuchwytne.”
— Adam Zagajewski
|
|
|
No chodź,
Ty wielki kubku pięknej kawy
i kłam mi tu
jak wiele dziś osiągniemy.
|
|
|
Siadam w ciemnym pokoju i po kilku latach patrzę na to wszystko co przyniósł mi los. Nie miałam łatwego życia. Najpiękniejsze lata wkraczania w dorosłość spędziłam pogrążając się w depresji, a później lecząc ją na kolejnych terapiach. Trwałam w destrukcyjnych relacjach, pozwalałam spychać się na samo dno. Ja po prostu.. oj tak chyba polubiłam kiedy boli, kiedy to ja musiałam starać się i prosić o uwagę. Czy można przyzwyczaić się do tego aby facet traktował kobietę jako przedmiot? Można. Można nawet podświadomie tego szukać. Ale teraz, teraz kiedy godzinami leczyłam swoją głowę, kiedy znalazłam kogoś przy kim uwielbiam się budzić, czuje że jest dla mnie szansa. Że jest szansa na normalne życie, w spokoju i poczuciu bezpieczeństwa. I mam nadzieję że te lata cierpienia były po to abym dziś mogła być szczęśliwa. / napisana
|
|
|
|