Był doskonałym mistrzem iluzji. Lubił zachwycać intelektem. Uwielbiał gry słowne. Czule dotykał do słowami. Nazywał się "przyjacielem". Pozwoliłam się sobie w nim zakochać. Nie chcąc go skrzywdzić. Tymczasem okazuje się, że on przy pierwszej lepszej okazji rozczarowuje mnie. Ma dziewczynę. Słodko. Tylko dlaczego uważa, że to nic takiego? Że nie ma o czym mówić? Czy aby na pewno !? Zapomniał powiedzieć, że ma dziewczynę... Nie umiem zapomnieć. Cierpie? ... dlaczego te suczki, znajdą chłopców, którzy przez nie później cierpią, a te porządne dziewczyny, cierpią przez tych idiotów.WIELKI KAMIKADZE. straciłam do niego wszelkie zaufanie, czuję żal. nie chcę. dlaczego cały czas kocham?
|