 |
Każdy dzień tygodnia mógłby być jak piątek. I jebać co będzie potem.
|
|
 |
Wiem, że w końcu to znajdę,
szczęście czeka gdzieś na mnie.
|
|
 |
Widzę twoją twarz, gdzie nie powinno być niczego.
|
|
 |
Mogłabym ci wiele dać, to za czym tęsknisz,
mogłabym za tobą stać, uczynić wielkim.
Gdybyś naprawdę chciał, powiedział to głośno.
|
|
 |
Chcesz ciepła w domu jednocześnie ognia na mieście?
|
|
 |
Podejmujesz wybór, ponosisz konsekwencje.
Czemu znów to robisz, skoro tak bardzo nie chcesz?
|
|
 |
Takie same sny masz ty i ja.
|
|
 |
Wracam z trasy, wkładam klucz, otwieram zamek w drzwiach,
łudzę się że ktoś tam czeka, dociera - zostaje sam.
|
|
 |
Słowa wyplute, wiesz bez wątpienia, że dopiero gdy coś stracisz zaczynasz to doceniać.
|
|
 |
Nie mam siły na zabawę w przyjaźń.
|
|
 |
a to co nie pozwala mi zasnać to te tysiace możliwości jakie miałam, a których już nigdy wiecej nie będę mieć.
|
|
 |
nawet nie zdajesz sobie sprawy ile wiadomosci do Ciebie jest w moim notatniku, ktorych nigdy nie wysle, ani nie przeczytam bo albo uwazam je za niestosowne, albo sa obnazone wstydem albo zwyczajnie boje wypowiedziec je na glos.
|
|
|
|