głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika i_need_you_now_x33

Mimo wszystko  nie przejdę obok życzeń obojętnie. Dużo  dużo zdrówka i wytrwałości. Wzajemnie! :  teksty happylove dodał komentarz: Mimo wszystko, nie przejdę obok życzeń obojętnie. Dużo, dużo zdrówka i wytrwałości. Wzajemnie! :) do wpisu 23 grudnia 2014
niestety nie jest już tak jak kiedyś :  :  teksty cukierkowataa dodał komentarz: niestety nie jest już tak jak kiedyś :( :* do wpisu 21 grudnia 2014
moja miłość nie ma nazwy  jest bez definicji . ona jest we mnie   dotkniesz dłonią mego policzka a poczujesz ją   spojrzysz w oczy a zobaczysz   zamilkniesz na chwilę a usłyszysz jak bije w mym sercu.   cukierkowataa

cukierkowataa dodano: 19 grudnia 2014

moja miłość nie ma nazwy, jest bez definicji . ona jest we mnie , dotkniesz dłonią mego policzka a poczujesz ją , spojrzysz w oczy a zobaczysz , zamilkniesz na chwilę a usłyszysz jak bije w mym sercu. //cukierkowataa

Anastasia ma szarego  który daje jej szczęście  ja mam niebieskiego i tak samo jak ona chcę więcej.   cukierkowataa

cukierkowataa dodano: 19 grudnia 2014

Anastasia ma szarego, który daje jej szczęście, ja mam niebieskiego i tak samo jak ona chcę więcej. //cukierkowataa

tak zwyczajnie   namacalnie . tęsknie za nim. .   cukierkowataa

cukierkowataa dodano: 19 grudnia 2014

tak zwyczajnie , namacalnie . tęsknie za nim. . //cukierkowataa

 Cz.2   Halo?  usyłaszłam jego głos  O czym Ty piszesz do cholery?! krzyknełam do słuchawki  Czemu krzyczysz? spytał   usłyszałam troskę w jego głosie  O czym piszesz?!  spytałam kolejny raz  Bo myślalem o nas i doszedlem do pewnego wniosku. Z każda sekunda  z każda minuta  z każda godziną kocham Cie coraz mocniej   powiedział  a we mnie sie zagotowalo  nei wiedziałam czy mam sie cieszyc  czy wkurzać  Jak mogles tak pisać  wiesz co pomyslałam?! wiesz?!   krzyknełam ocierając łzy. jak się okazało  chciał wprowadzić chwile grozy jednak nie spdziewał sie takiej reakcji  ale dzięki niej  kolejny raz udowodnilam mu swą miłość...    pozorna

pozorna dodano: 19 grudnia 2014

[Cz.2] -Halo?- usyłaszłam jego głos- O czym Ty piszesz do cholery?!-krzyknełam do słuchawki- Czemu krzyczysz?-spytał- usłyszałam troskę w jego głosie- O czym piszesz?!- spytałam kolejny raz- Bo myślalem o nas i doszedlem do pewnego wniosku. Z każda sekunda, z każda minuta, z każda godziną kocham Cie coraz mocniej- powiedział, a we mnie sie zagotowalo, nei wiedziałam czy mam sie cieszyc, czy wkurzać- Jak mogles tak pisać, wiesz co pomyslałam?! wiesz?! - krzyknełam ocierając łzy. jak się okazało, chciał wprowadzić chwile grozy jednak nie spdziewał sie takiej reakcji, ale dzięki niej, kolejny raz udowodnilam mu swą miłość... || pozorna

 Cz.1   Musimy porozmawiać wyświetliłam smsa na ekranie telefonu. o czym? spytałam nie spodziewając się niczego konkretnego.Przyszła odp. o nas odpowiedział wywolując wewnątrz mnie mieszane uczucia. a co z nami nie tak? spytałam Coś się dzieje.Przynajmniej z mojej strony  może już to czujesz? spytał a ja odębiałam  do głowy przyszła mi jedna myśl wywołując łzy w moich oczach ale  przecież to niemożliwe jeszcze dziś rano pisał jak mnie kocha...  pisz konkretnie bo nie wiem o czym mówisz! wystukałam nie powstrzymując juz łez.. dużo myślałem i doszedłem do pewnego wniosku zawidniała wiadomośc. Mój lekki szloch przerodził się w histeryczny płacz.Wystukałam Jego numer i zadzwoniłam    pozorna

pozorna dodano: 19 grudnia 2014

[Cz.1] -Musimy porozmawiać-wyświetliłam smsa na ekranie telefonu.-o czym?-spytałam nie spodziewając się niczego konkretnego.Przyszła odp.-o nas-odpowiedział wywolując wewnątrz mnie mieszane uczucia.-a co z nami nie tak?-spytałam-Coś się dzieje.Przynajmniej z mojej strony, może już to czujesz?-spytał,a ja odębiałam, do głowy przyszła mi jedna myśl wywołując łzy w moich oczach,ale przecież to niemożliwe,jeszcze dziś rano pisał jak mnie kocha...- pisz konkretnie,bo nie wiem o czym mówisz!-wystukałam nie powstrzymując juz łez..-dużo myślałem i doszedłem do pewnego wniosku-zawidniała wiadomośc. Mój lekki szloch przerodził się w histeryczny płacz.Wystukałam Jego numer i zadzwoniłam || pozorna

Inni mogą mówić  że to takie proste. Popłaczesz kilka miesięcy  poboli  poboli i przestanie. Tylko wiesz co? Ja nie płakałam. Nie uroniłam ani jednej łzy  chociaż przecież od wewnątrz płynęły ich strumienie. Nie nosiłam żałoby tak  aby inni widzieli. Nie byłam smutna ani kilka godzin  ani tygodni  ani miesięcy. Ja po prostu zostałam wyprana ze wszystkich uczuć. Ich gadanie  że minie  było tylko pustymi obietnicami. W końcu co mieli powiedzieć? Miałam ryczeć  wyć z bólu  objadać sie słodyczami i zamknąć w domu  a ja? Nic z tych rzeczy. Umierałam w sobie  powoli  ale skutecznie. I kiedy wszyscy myśleli  że się już pozbierałam  to właśnie wtedy serce pękło o ten jeden raz za dużo. esperer

esperer dodano: 18 grudnia 2014

Inni mogą mówić, że to takie proste. Popłaczesz kilka miesięcy, poboli, poboli i przestanie. Tylko wiesz co? Ja nie płakałam. Nie uroniłam ani jednej łzy, chociaż przecież od wewnątrz płynęły ich strumienie. Nie nosiłam żałoby tak, aby inni widzieli. Nie byłam smutna ani kilka godzin, ani tygodni, ani miesięcy. Ja po prostu zostałam wyprana ze wszystkich uczuć. Ich gadanie, że minie, było tylko pustymi obietnicami. W końcu co mieli powiedzieć? Miałam ryczeć, wyć z bólu, objadać sie słodyczami i zamknąć w domu, a ja? Nic z tych rzeczy. Umierałam w sobie, powoli, ale skutecznie. I kiedy wszyscy myśleli, że się już pozbierałam, to właśnie wtedy serce pękło o ten jeden raz za dużo./esperer

Musisz w siebie uwierzyć  mała. Jeśli Ty tego nie zrobisz  to nie znajdziesz miejsca  gdzie jeszcze będziesz szczęśliwa. Inni mogą mówić  że cudownie  że dobrze  że najlepiej i idealnie  ale najważniejsze żebyś mogła powiedzieć to też Ty. Wiem  czasami trudno się podnieść kiedy ostatnio życie robiło wszystko  aby utrudnić krok w przód  ale jeśli nie teraz to kiedy? Bo przyjdzie moment kiedy będzie za późno na wiarę i wiesz co wtedy? Dopalisz się w ciszy  spłoniesz na marne. Po prostu uwierz w siebie  pokochaj siebie i żyj dla siebie. esperer

esperer dodano: 18 grudnia 2014

Musisz w siebie uwierzyć, mała. Jeśli Ty tego nie zrobisz, to nie znajdziesz miejsca, gdzie jeszcze będziesz szczęśliwa. Inni mogą mówić, że cudownie, że dobrze, że najlepiej i idealnie, ale najważniejsze żebyś mogła powiedzieć to też Ty. Wiem, czasami trudno się podnieść kiedy ostatnio życie robiło wszystko, aby utrudnić krok w przód, ale jeśli nie teraz to kiedy? Bo przyjdzie moment kiedy będzie za późno na wiarę i wiesz co wtedy? Dopalisz się w ciszy, spłoniesz na marne. Po prostu uwierz w siebie, pokochaj siebie i żyj dla siebie./esperer

On odszedł  ja zostałam. Nigdy się z tym nie pogodziłam. Nigdy już nie czułam się jakbym miała miejsce na ziemi. esperer

esperer dodano: 17 grudnia 2014

On odszedł, ja zostałam. Nigdy się z tym nie pogodziłam. Nigdy już nie czułam się jakbym miała miejsce na ziemi./esperer

Tak  zranił mnie. Wykręcił moje serce jak szmatę i odszedł. Ludzie zawsze odchodzą. Ale to nic  potem wracają  przepraszają  odgrywają scenki  że niby przykro  a potem pach  znowu mogłabyś wycierać organem z klatki piersiowej podłogę. esperer

esperer dodano: 16 grudnia 2014

Tak, zranił mnie. Wykręcił moje serce jak szmatę i odszedł. Ludzie zawsze odchodzą. Ale to nic, potem wracają, przepraszają, odgrywają scenki, że niby przykro, a potem pach, znowu mogłabyś wycierać organem z klatki piersiowej podłogę./esperer

miłość istnieje trzeba tylko sięgnąć głębiej    spojrzeć w oczy a doszukasz się blasku serca.   cukierkowataa

cukierkowataa dodano: 16 grudnia 2014

miłość istnieje trzeba tylko sięgnąć głębiej , spojrzeć w oczy a doszukasz się blasku serca. //cukierkowataa

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć