 |
Budzę się czasem rano z sercem pełnym nadziei i ubieram starannie jak na jakieś spotkanie, wierząc, że zakochasz się we mnie na rogu ulicy.
|
|
 |
Nie obchodzi mnie, że cierpienie uszlachetnia, a na błędach się uczymy. Niektóre dni chciałabym po prostu wymazać z mojej pamięci lub nigdy ich nie przeżyć
|
|
 |
Nie obchodzi mnie, że cierpienie uszlachetnia, a na błędach się uczymy. Niektóre dni chciałabym po prostu wymazać z mojej pamięci lub nigdy ich nie przeżyć
|
|
 |
Najbardziej lubiła, gdy po wszystkim zostawał na niej jego zapach. Jego nie było już dawno. Wyłapywała wtedy woń jego ciała na swojej skórze i przypominała sobie ścieżki jego dłoni, zawiłe szlaki jego ust. Tęsknota nie była bolesna, raczej słodka. Wiedziała, że wróci, że znów oplecie sobą jej drżące ciało, zostawiając na niej część siebie. Wspomnienie gestu, dreszcz spojrzenia. To wszystko, co składa się na mężczyznę.
|
|
 |
Bądź. Obok mnie. Zawsze. Pocieszaj mnie. Ocieraj wszystkie łzy. Przytulaj. Całuj. Dotykaj. Szanuj. Tęsknij. Ciesz się na mój widok. Uśmiechaj się, aż zmiękną mi kolana. Patrz mi prosto w oczy. Rób mi śniadania. Odprowadzaj do domu. Kochaj.
|
|
 |
Chcę ci powiedzieć, że jesteś chyba jedyną osobą, która kiedykolwiek aż w takim stopniu mi zaimponowała. Że czasami zupełnie cię nie rozumiem i właśnie to budzi we mnie ciekawość świata. Że tak cholernie, przeogromnie mi na tobie zależy.
|
|
 |
Jej miłość odbijała się w szybach autobusów, klatek schodowych, okien mieszkaniowych, w lusterkach samochodowych i nawet w jego źrenicach.
|
|
 |
Wydawało się jej, że zdążyła otrząsnąć się z takich bzdur jak zauroczenie i miłość. Chciała tylko czasem z kimś wyjść wieczorem, czuć że jest dla kogoś ważna i komuś potrzebna.
|
|
 |
Chciałabym obudzić się rano, otworzyć oczy i zobaczyć Twoje łóżko, Twój kolor ścian i Twoją pościel. a potem poczuć Twoje dłonie na moich ramionach.
|
|
 |
Faceci są materialistami i nawet idealna kobieta tego nie zmieni. Żaden z nich nie potrafi pojąć, że pragniemy przy Sobie tylko ich obecności, a może to zbyt wiele?
|
|
 |
Pytasz mnie czy warto? Ja odpowiem Ci, że zawsze, bo jeśli cholernie Ci na czymś zależy, uprzesz się i zaprzesz samego siebie, stawisz czoło swoim słabościom i przeciwnościom losu, to możesz wszystko, a nawet więcej.
|
|
 |
Najpiękniejsze jest to, że bez żadnych skrupułów mogę stanąć na środku ulicy i krzyknąć, że jestem szczęśliwa. Nie okłamując nikogo.
|
|
|
|