 |
Stań gdzieś z boku, odpocznij, pozbieraj swoje myśli.
|
|
 |
Nienawidzę ludzi za każde kłamstwo, które musiałam połknąć, żeby teraz nim rzygać.
|
|
 |
Nieważne jak liczną masz ekipę. Liczy się zaufanie i jak serce chodzi z bitem.
|
|
 |
nic nie jest takie, jakie mogło się wydawać.
|
|
 |
te moje cechy dobrego człowieka zaczynają mi działać na nerwy.
|
|
 |
płakałam, bo skoro łzy są mechanizmem obronnym oka myślałam, że i mnie zapewnią ochronę i wszystkie kłopoty znikną.
|
|
 |
wciąż mam odwagę marzyć, choć to szczerze trudne, ale wiem, że nie odpuszczę, prędzej umrę.
|
|
 |
i zapomnij o tym
co widziałeś, co słyszałeś, co przeżyłeś
i pomyśl że to sen.
|
|
 |
Idź dumnie przed siebie, życie to twoja scena.
I pierdol farmazony, które słyszysz na swój temat.
|
|
 |
nie mam takich luźnych spodni, żeby pokazać jak mi wisisz.
|
|
 |
Najbardziej wykańcza mnie fałszywość ludzi z pozoru mi bliskich.
|
|
 |
Codziennie popełniamy ten sam błąd oddając skrawek wnętrza ludziom, którzy w zupełności na to nie zasługują.
|
|
|
|