 |
W pobrudzonych farbami rękach oddała mu własne serce mówiąc że ich miłość też będzie tak kolorowa.
|
|
 |
Przysięgam na mojego ukochanego misia i żelki, że jesteś dla mnie najważniejszy.
|
|
 |
spoglądam w Twoja strone.. Ty ciągle sie uśmiechasz ..widze po Twoich oczach na co teraz tylko czekasz... Ty czekasz na Mnie a ja na Ciebie
|
|
 |
beztrosko patrzę na Ciebie, jak kilkuletnie dziecko zapatrzone w obrazek. napawam się Twoim widokiem, a podświadomość tylko mi cicho uświadamia, że tak naprawdę nigdy nie będziesz mój. wybacz moje irracjonalne łzy, które stają mi w oczach na Twój widok. świadomość, że jesteś tak blisko, a jednak tak daleko nie daje za wygraną.
|
|
 |
obiecałam sobie, że nie zostanę kolejną kobietą, zdesperowaną do czci możliwości z powodu porzucenia przez podgatunek ludzkości, zwany mężczyzną.
|
|
 |
i uwierz, że ja już niczego od Ciebie nie oczekuję. żadnych skrajnych uczuć, gorących spojrzeń, ani obietnic, które łamiesz, zanim zdążysz złożyć. ja proszę Cię, tylko o to, abyś zniknął z mojego życia, przyznając, że żałujesz każdego z kłamstw.
|
|
 |
Czasami żałuje szans jakie dawało mi życie,a których nie wykorzystałam. Słowa PRZEPRASZAM którego nie wypowiedziałam,a powinnam. Ludzi,których straciłam i tych których sama odtrąciłam. Słów i tłumaczeń,których nie wysłuchałam. Marzeń których nie spełniłam. Planów i celów do których nie dotarłam. Cierpienia,którego mogłam uniknąć.Mojej głupiej naiwności i wiary w niektórych. Mojego zbyt wielkiego przywiązania do ludzi. Mojej wrażliwości.Dni,które mogłabym spędzić inaczej. Myśli,które nie powinny istnieć. Sytuacji,które nie powinny się wydarzyć. Uczuć,których nie powinno we mnie być. Ludzi,którzy pojawili się tylko po to by zranić. Czasami żałuje tak wielu rzeczy...A zarazem dziękuję za to wszystko dzięki czemu stałam się silniejsza i nauczałam tak wiele.
|
|
 |
niesforna księżniczka dumnie idąca przez świat. pyskata, bezczelna, mająca dużo wad.
|
|
 |
Palę. Już nałogowo. Starsi koledzy kupują mi fajki w miejskim sklepiku za którym palę jednego za drugim, taaak ci sami koledzy o których jeszcze dwa miesiące temu byłeś zajebiście zazdrosny.
|
|
 |
Nie wyrabiam. nie rozumniem , nie ogarniam.
|
|
 |
Dawniej myślałam, że wszystko ma swoje miejsce i swój czas. Rodzimy się by żyć, by przeżyć coś naprawdę wyjątkowego. Z dnia na dzień kształcimy swoje życie na nowo, nadajemy mu czasem nawet nic niewarte znaczenie wierząc, że to i tak ma jakiś swój sens. Nie znając granic upajamy się każdą z chwil, pochłaniamy je wewnętrznie. Stajemy na krawędzi, kolejny stopień, robisz krok i wierzysz, że każdy następny będzie jeszcze lepszy od poprzedniego. Wahasz się? Jak każdy z nas. Jak każdy z nas masz swoje marzenia, masz nadzieję, ale nie masz pewności. Nikt nie powiedział, że przekraczając granice będzie lepiej. Nikt nie obiecał, że każdy nasz wybór będzie tym odpowiednim, że czując ciężar na barkach, wciąż będziemy żyć. / Endoftime.
|
|
 |
przepraszam za to, że wy wszystkie możecie rozbierać go wzrokiem, a tylko ja rękoma .
|
|
|
|