 |
|
Bo Ty myślisz, że wszyscy mają podobnie do Ciebie. Wszyscy szybko się zbierają, melanżują, zapijają smutki. Idą od jednych ust do drugich. Bo Ty myślisz, że wszyscy mają tak łatwo. Myślisz, że skoro Ty potrafisz, to inni też. Gówno prawda. Robisz syf w życiu innych i musisz wiedzieć, że oni tak szybko po Tobie nie sprzątają. Babrają się w tym po kilka lat, pierdolą sobie życie, relacje z innymi. Ale co Ciebie to obchodzi... Ważne, że w Twojej głowie, wszyscy mają tak łatwo jak Ty./esperer
|
|
 |
" zostań dzisiaj w domu nie wchodź dziś na ulice połóż się wygodnie ziomek, i zrelaksuj przy muzyce "
|
|
 |
" prawdziwa samotność zaczyna się od chwili kiedy człowiek nie może już dłużej znieść własnego towarzystwa.. "
|
|
 |
" Czy fajniejsza jest ta rozczochrana czy ta druga, która trochę bluzga, ale jej uda rozpierdalają fiuta "
|
|
 |
“ Niedziele są na tęsknoty. W niedzielach jest coś takiego, że mam ochotę urwać sobie głowę. ”
|
|
 |
Bo przecież muszę gdzieś być, coś robić muszę, choćby obijając się o ścianę, w tym wszystkim co tęsknota się zwie za Tobą, a być nią nie może
|
|
 |
" Nie wiedzieć nic, niczego nie nauczać, nie chcieć niczego, nie czuć nic - spać i ciągle spać: to dzisiaj moja chęć jedyna. Nikczemne to, obmierzłe, ale uczciwe życzenie..."
|
|
 |
" jak zrywać mosty to razem z przęsłami
jak szarpać ziemię to razem z trzęsieniem
jak się całować to tylko do utraty
gruntu pod ciałem i nad ciałem nieba
jak pić to mocno dużo i na przekór
jak wielbić ciszę to wielbić garściami
jak znikać w tłumie to bardzo po cichu
jak pieprzyć wszystko to pieprzyć na amen "
|
|
 |
" To, że jesteś tam gdzieś mi nie wystarcza. To znaczy cieszę się, że Cię odnalazłam, że jesteś, że istniejesz, że łączy nas absolutna magia, naprawdę, cieszę się. Ale to dla mnie za mało. Ja muszę Cię mieć obok, na wyciągnięcie ręki, na pogłaskanie policzka, na muśnięcie warg, na długie milczące spojrzenie. Muszę, rozumiesz? Muszę "
|
|
 |
wypierdalaj. wróć. wypierdalaj i nie wracaj. kochanie wróć…wypierdalaj z mojego życia i zamknij za sobą drzwi, bo jeśli nie zamkniesz, to ja wybiegnę za tobą. w deszcz. w burze. w śnieg. w grad. jak pies, szmato.
|
|
 |
śniłem o tobie niemal każdej nocy w tym tygodniu
|
|
 |
Hej.. Wiesz dawno nie rozmawialiśmy. Nie widzieliśmy się już cztery miesiące.. Ojej przecież to strasznie dużo jak na ludzi, którzy nie potrafili wytrzymać bez siebie tygodnia prawda.? I wiesz? Tęsknię. Na prawdę tęsknię. Nie zdawałam sobie z tego sprawy bo to uczucie gdzieś ucichło, poprzez gniew jaki miałam w sobie, poprzez Twoją zmianę, ta braterska miłość schowała się gdzieś aby mi nie przeszkadzać, nie zawadzać.. Ale to uczucie dało o sobie znać.. przypomniało się .. Wiesz jak? Przez przypadek. Odsłuchiwałam stare nagrania z dyktafonu w telefonie .. Tam znalazłam nagranie z Tobą .. wtedy gdy byliśmy jeszcze jak rodzeństwo, gdy kochaliśmy się jak brat i siostra. Kiedyś byliśmy przyjaciółmi pamiętasz jeszcze? Pamiętasz ile razem przeżyliśmy? Ile mamy wspomnień, wspólnie przeżytych chwil, wspólnie rozwiązanych problemów.. Tak cholernie jest mi przykro, ze tak bardzo się oddaliłeś, ze już nie utrzymujemy kontaktu, że przestałeś być moim braciszkiem..że już mnie nie potrzebujesz..
|
|
|
|