 |
Chcę osuszyć słone łzy, chcę twego pocieszenia
Ten świat nie miał się zawalić, a jednak wziął pierdolnął
Nie ma co owijać wiesz , nie mów, że tak nie wolno
Znowu byłaś w moim śnie, radosny, uśmiechnięty
Te emocje ... nie oddadzą je słowa
Ten aromat tamtych chwil, chciałabym poczuć od nowa
Teraz czuję cierpki smak, iść tylko i się upić
Szkoda tylko, że tego cierpienia nikt nie chce odkupić
|
|
 |
Być może miałaś wyjść, ale znowu nie zadzwonił
I być może chciałaś z nim, ale znowu cię zawodzi.
I być może sama z tym jesteś, i znowu patrzysz w sufit,
I być sama z tym nie chcesz, a może tak być musi.
Dałaś wiele mu, nie chciałaś w zamian nic,
Zabrał wiele chuj, ale nie chciał dawać nic.
Może dasz mu jeszcze wrócić, chociaż męczy cię ta gra,
W tle znajomy głos nuci, że już nie ma szans.
|
|
 |
Być może miałaś wyjść, ale znowu nie zadzwonił
I być może chciałaś z nim, ale znowu cię zawodzi.
I być może sama z tym jesteś, i znowu patrzysz w sufit,
I być sama z tym nie chcesz, a może tak być musi.
Dałaś wiele mu, nie chciałaś w zamian nic,
Zabrał wiele chuj, ale nie chciał dawać nic.
Może dasz mu jeszcze wrócić, chociaż męczy cię ta gra,
W tle znajomy głos nuci, że już nie ma szans.
|
|
 |
a ja będę przeklinał, bo życie mnie boli, psuje mi zdrowie i we łbie pierdoli
|
|
 |
Teraz nie wierzysz w miłość. Ale spotkasz kogoś, przy kim zapomnisz jak się oddycha. Zaufaj mi.
|
|
 |
Wypiłam dziś dwanaście kubków herbaty i dalej mi źle. Czy to czas na wino?
|
|
 |
Nie powstrzymuje Cię ani brak potencjału, ani brak okazji – powstrzymuje Cię brak pewności siebie.
|
|
 |
Jesteśmy kobietami. Chcemy być ładne. Każda chce, ale nie każda się przyzna. Chcemy się podobać!
|
|
 |
Twój stosunek do samej siebie, decyduje o tym, jak widzi Cię mężczyzna.
|
|
 |
Stań na pierwszym planie. Żyj jak bohater. Bądź główną postacią. Bo inaczej po co nam to życie?
|
|
 |
Zauważyłeś pewien schemat? To, że rzeczy wyglądają inaczej, zanim je kupisz, niż gdy już je masz? Twoje nastawienie zmienia się, kiedy je dostajesz. Zauważyłeś?
|
|
|
|