 |
możesz mnie poniżać, mówić mi prosto w twarz jaką suką jestem, wyzywać od najgorszych, jakimkolwiek slangiem - spoko. ale na jedno nigdy Ci nie pozwolę - powiedz słowo na kogoś mi bliskiego, a wtedy nie będzie już tak fajnie. nigdy nie dam pojeździć po przyjaciołach czy rodzinie - nie w mojej obecności, zapamiętaj to sobie .
|
|
 |
Nie ,żebym nie miała lepszych zajęć, ale postanowiłam zmierzyć moje szczęście. Wyszło mi 180 cm, z kawałkiem. :*
|
|
 |
Już ciemno, leże w łóżku, raz na plecach raz na brzuszku, tak się kręcę w tej pościeli, może byśmy ją pomięli? ♥
|
|
 |
- jak wyglądam?
- wiesz jak mówią. gówna pudrem nie zakryjesz...
|
|
 |
nie masz bladego pojęcia o moich uczuciach. nie wiesz jak cholernie słaba jestem, kiedy co noc łzy ciurkiem suną po moim policzku, pozostawiając lekko błyszczące sługi. nie słyszysz jak zduszonym już głosem krzyczę z bólu zwijając się w jak najmniejszy kłębek. nie zdajesz sobie sprawy jak pragnę o Tobie w takich chwilach zapomnieć. nie wyobrażasz sobie ile myśli samobójczych przebiega przez moją głowę. nie znasz wartości jaką jest dla mnie miłość, i nie pojmujesz, że dałabym sobie rękę odciąć tylko po to, żebyś wrócił. najgorszym w tym wszystkim jest jednak fakt, że w dalszym ciągu chciałabym na kolanach cholernie Ci dziękować za każdą z chwil, w których byłam najszczęśliwszą kobietą pod słońcem.
|
|
 |
chciałabym z czystym sumieniem, spojrzeć Ci w oczy, uśmiechnąć się i głośno oraz całkowicie szczerze oznajmić że już mi nie zależy .
|
|
 |
Są takie dni , że ludzie dla własnego bezpieczeństwa nie powinni do Mnie podchodzić . ; |
|
|
 |
Narysowała Ci wielkie serce na mokrym piasku.
Po chwili już go nie było,
zniknęło wraz z odpływem morskiej fali.
(...)
Gdyby uczucie naprawdę tak szybko znikało... - Pomyślała.
|
|
 |
Nie, przestań. Wiadomo chcesz szczęścia, bo ono sprawia, że rozpiera duma i unosi honor.
|
|
 |
Uwielbiam te wieczory , samotne wieczory. Kiedy siedząc w wannie z papierosem w ręce , wsłuchując się w tekst starej piosenki , i bawiąc się butelka od szamponu , siedzę i myślę. Myślę gadając do pralki .
|
|
 |
Twoje obietnice wyglądają jak kłamstwa. Coś nie halo.
|
|
 |
Przez ciebie mam zajebiście wielką ochotę przeklinać. Ty podobno nie lubisz wulgarnych dziewczyn. I kurwa dobrze, nie lub sobie. Ja też cię nie lubię.
|
|
|
|