 |
Wspierał ją wiosenny wiatr,
lasu szum, słońca blask
i zapach traw.
|
|
 |
Była zmęczona sobą, życiem,
a najbardziej tym gównianym światem..
|
|
 |
osnuta prześcieradłem brudnej mgły,
chciała ukryć się przed samą sobą..
|
|
 |
Płakała..
Pozostały ślady łez, żal i lęk
utkany gdzieś na końcach rzęs.
|
|
 |
Przez życie z fartem to tylko kwestia podejścia. Ty wbij to sobie w łeb że na porażki nie ma miejsca.
|
|
 |
Pożycz mi dystans, ja często tracę nerwy.
|
|
 |
A słowa jak brzytwy podcinają gardła w żartach.
|
|
 |
Lojalność, szczerość w sercu, prawda w oczach, łzy jak radość nigdy na pokaz.
|
|
 |
Dziś lubimy najbardziej, wszystko co nielegalne.
|
|
 |
Chcę dać Ci tyle, ile sama nie miałam. Chcę swoim jestestwem uszczęśliwiać Cię, jak żadna inna. Chcę móc rozjaśniać Twój każdy ponury dzień, widzieć te słodkie zmrużone oczy, kiedy się uśmiechasz. Chcę być Twoim oparciem, Twoim wszystkim.
|
|
 |
Znów uwierzyć w marzenia, które chcą przyszłość zmieniać. Z każdą chwilą być pewna, że dam radę przetrwać.
|
|
 |
Życie nie jest proste. I kopie cię po dupie coraz częściej jeszcze mocniej.
|
|
|
|