 |
No hurry, I'll be waiting for you.
|
|
 |
Najwięcej bólu sprawia kwestia "ufam Ci, nie powinienem?".
/ ?
|
|
 |
czasami musimy przestać analizować przeszłość, przestać planować przyszłość, przestać zastanawiać się co tak naprawdę czujemy, przestać decydować rozumem co chce czuć serce. czasem musimy po prostu powiedzieć sobie 'niech się dzieje co chce' i iść dalej.
/ ?
|
|
 |
Chciałabym żeby chociaż raz zebrało
Ci się na te pier.do.lone sentymenty.
Może wtedy powiedziałbyś mi,
że byłam choć trochę ważna. / ?
|
|
 |
wiem, że zaakceptowałabyś telefon o czwartej nad ranem wraz z moim szlochaniem. dziękuję.
|
|
 |
|
Chciałabym, żebyś spojrzał mi kiedyś głęboko w oczy i zobaczył, jak się zmieniłam przez Ciebie. / kinia-96
|
|
 |
Nie umiem zrozumieć jednego. Dlaczego nie traktowałeś mnie jak zwykłej koleżanki i pozwoliłeś na to bym się zakochała? / ?
|
|
 |
|
nie wiesz jak to jest kiedy nie masz żadnego nawet najmniejszego powodu by rano wstać i funkcjonować przez jakieś 12 godzin. nie wiesz jak to jest wymuszać uśmiech, by nie było zbędnych pytań. nie wiesz jak to jest patrzeć na swoje własne marzenia, które spełniają się komuś innemu. nie wiesz jak to jest brać oddech z bólem, który przypomina Ci o wszystkim co minęło, więc nie pieprz że mam bajkowe życie, bo nawet jeśli wydaje Ci się że to zwykłe błahostki dla mnie mogą być czymś cholernie ważnym. czymś czego Ty nigdy nie zrozumiesz.
|
|
 |
|
Pamiętam Twój pierwszy uśmiech w moją stronę, twoje pierwsze spojrzenie, pamiętam nasze pierwsze spotkanie, wygłupialiśmy się jak małe dzieci w gronie przyjaciół. Pamiętam nasz pierwszy pocałunek i te cholerne motylki w brzuchu, pamiętam każde Twoje "Kocham Cię, kochanie" , pamiętam każdy najdrobniejszy szczegół.
|
|
 |
|
Nie chciała się zakochać. Miała niemiłe doświadczenia. Szukała pocieszenia, nic więcej.. Chciała w końcu się pozbierać, miała już tego wszystkiego serdecznie dosyć. I wtedy pojawił się On. Był przy niej zawsze, gdy tego potrzebowała. Rozumieli się bez słów. Powoli, małymi krokami odbudował jej serce. Rozkochał ją w sobie. I odszedł.. Wszystko zaczęło się od nowa.
|
|
 |
|
Ostatnio w książce przeczytałam cytat "stara miłość nie rdzewieje" , nie wiem czemu pierwszą myślą w mojej głowie byłeś ty. Pojawiła się kropla nadziei, że może jeszcze przypomnisz sobie o mnie, kiedy ta panna zacznie mieć cie w dupie. Że po czasie zrozumiesz, że nawet kiedy byłeś z nią kochałeś mnie, tylko mniej o tym myślałeś. Po 5 minutach zrozumiałam, że jestem cholernie naiwna. Tak nigdy nie będzie, przecież ty ją cholernie kochasz. / j.
|
|
|
|