 |
Wszyscy wokół, tacy mili, bez winy
Pytają 'co słychać?' ale nie chcą wiedzieć
Mówię cudzym głosem jak Milly Vanilli
I się nie odsłaniam, tak będzie lepiej
|
|
 |
Na moje spojrzenie w beznadziei, twój bóg mi tylko przytaknął
Twoje spojrzenie w beznadziei, ten ból to wszystko co masz
Nasze marzenia już inni mieli, są wszystkim tylko nie prawdą
|
|
 |
I pierdolony weltschmerz
Widzę wszystko czego nie chcę
|
|
 |
Ile jeszcze musimy tańczyć kiedy los tak chujowo gra?
|
|
 |
Chciałbym też usłyszeć Twój głos
Prawie zapomniałem jak brzmi
Chociaż prawdę mówiąc nie wiedziałbym co powiedzieć mam Ci już
|
|
 |
Pewnie przez następne parę dni serce będzie mi pękać. Powiedziałaś, że go nie mam - ludzie jak Ty je ukryli
|
|
 |
Byłem w piekle, było pięknie
Piekło nie istnieje bez nas
Pewnie przez następne parę dni serce będzie mi pękać.
|
|
 |
Nasze kłótnie tak burzliwe, tak rozbujaliśmy łódkę
Można było to przewidzieć, że ktoś wypadnie za burtę. I ten numer jest dla Ciebie, bo nie żałuję tych 3 lat
|
|
 |
Mam okropnie dość Ciebie, dość siebie Ty też pewnie.
A coś ciągle nas ciągnie do siebie, co?
|
|
 |
Czasem pół nocy od północy jeszcze następne też nie śpię i
przez te obsesje to całe dnie później chodzę jak przez sen
i nie śnię.
|
|
 |
Zawsze na jeden uśmiech przypada kilka łez
Życie wypełnia pustka, masz tylko kilka zdjęć
I bardziej cię to wkurwia, bo przez to patrzysz wstecz
|
|
 |
Wszystko bym mógł odkręcić lecz honor mi zabrania
A miałem szczere chęci i ty też coś tam miałaś
|
|
|
|