 |
Puste obietnice wypowiadane z jego ust, pozostawiły jedynie blizny, wspólne marzenia,które były jedyną motywacją odeszły. Odeszły razem z nim.[look.at.me.baby]
|
|
 |
Znał mnie jak nikt inny,rozumiał,nie wymagał zbyt wiele,po prostu samą swoją obecnością był największym wsparciem i moim prywatnym odzwierciedleniem szczęścia[look.at.me.baby]
|
|
 |
` , - zostaw brata! nie bij go! . - mamo! ale ja go nie bije, pomagam mu tylko zwiedzać krainę śniegu ryjem do ziemi, żeby widział dokładniej co i jak. . / . | yo_ziom
|
|
 |
` , zawsze na mojej twarzy pojawia się automatycznie uśmiech kiedy, każą mi włączać jakieś głupie radio i słyszę dedykację typu 'kochamy cie nasza słodka rapereczko' . co ja bym zrobiła bez moich chłopaków.. :) . / . | yo_ziom
|
|
 |
` , chciałabym, umierając, zobaczyć przed oczami takie migawki z życia, że nawet śmierć zapragnęłaby oddychać.. . / . | net.
|
|
 |
` , 'jak to jest tak po prostu zapomnieć? w jednej chwili osoba jest całym twoim światem, a w drugiej.. nie pamiętasz jej. znasz to uczucie?' wbił wzrok w podłogę. zamyśliłam się. 'nie' odpowiedziałam cicho patrząc w niego. 'właśnie ja też nie wiem, a ona? ona wie. po prostu kurwa..' urwał. 'powiedz, wyrzuć to z siebie' z troską kierowałam swój ton do niego z pełnym uczuciem. 'byłem z nią od 4lat, wiesz oświadczyny, dom... dzieci' w jego oczach pojawiły się łzy. 'a ta kurwa co? zdradziła mnie! z moim najlepszym przyjacielem! czaisz?' schował twarz w rękach. nie wiedziałam co powiedzieć, przytuliłam go i wyszeptałam 'będzie dobrze stary! pamiętaj, że zawsze mówiłeś mi, że zawsze znajdzie się szpara, która będzie inna' na jego twarzy pojawił się uśmiech po czym zaraz zgasł. 'kocham cie raperka' kącik jego ust podniósł się delikatnie jak by do uśmiechu. 'ja ciebie też braciszku' pocałowałam go w policzek. resztę dnia spędziliśmy w milczeniu. . / . | yo_ziom
|
|
|
|