 |
|
Jak tam u mnie? Kurwa, jak to jak tam. Fatalnie jest, kurwa.
|
|
 |
|
ta, chuj na to kłade, na tą całą pierdoloną miłość. / bez_schizy
|
|
 |
wolałabym, żebyś przeszył mnie nożem kuchennym, utopił w pobliskiej rzeczce, oblał benzyną po czym poczęstował papierosem, przy którego odpalaniu niechcący podpaliłbyś mnie. każda z tych śmierci wydaje się być dobrą przy porównaniu z tym co jest teraz. / definicjamiloscii
|
|
 |
Lubię , tak zupełnie bezinteresownie zatracić się w szmaragdzie Jego oczów . / slaglove
|
|
 |
Będziemy mogli spojrzeć sobie w oczy po tym wszystkim ? Zapominając przy tym każdy wspólny miesiąc, dzień , godzinę , minutę , sekundę ? Tego co nas łączyło ? Tego ile razem przetrwaliśmy ? Przejdziemy koło siebie tak bezinteresownie , jakby nigdy , jedno za drugiego nie było w stanie oddać życia ? /slaglove
|
|
 |
Zabijajmy w sobie ostatnie krzty miłości.Milczmy chodź mamy tak wiele do powiedzienia.Spieprzmy wszystko , bo po co ratować jeszcze cokolwiek , co tworzylismy przez tyle czasu. / slaglove
|
|
 |
Wiesz, że tak musiało się potoczyć, że to jedyne logiczne wyjście z tej sytuacji. Jednak w żaden sposób nie możesz się z tym pogodzić. Każdej nocy analizujesz wszystkie zdarzenia. Przewijasz je w głowie niczym stary film, klatka po klatce zapisując na kartce swoje błędy. Gdy kończysz nastaje świt. Na niezapisaną i mokrą od łez kartkę padają pierwsze promienie słońca. To nie Twoja wina, ale nadal czujesz, że mogłaś zrobić więcej niż zrobiłaś. / ciamciaa ♥
|
|
 |
I przecież Ciebie nie ma , to tylko wyobraźnia dawała mi nadzieję na cokolwiek . / slaglove
|
|
 |
'więc posłuchaj mnie teraz i zaufaj moim słowom , że najpiękniejsze były te chwile spędzone właśnie z Tobą' ♥
|
|
 |
|
Lubiłam, naprawdę lubiłam te wszystkie wieczory spędzone głownie na leżeniu na łóżku, patrzeniu w sufit i całowaniu się, uwielbiałam gdy każdego mroźnego wieczoru przytulałeś mnie tak mocno, że aż bolały żebra i szeptem mówiłeś, że kochasz, uwielbiałam całować Cię w rytm naszych piosenek, uwielbiłam nasze noce, kochałam się z Tobą drażnić i bić się z Tobą na śnieżki i nosić Twoje wielkie bluzy, kochałam być Tobą przesiąknięta, uwielbiałam to, że czułam się całkowicie i bezwarunkowo Twoja, i tą pewność, niesamowitą pewność, że Ty naprawdę mnie kochasz.
|
|
 |
i co Cię może obchodzić to że byłeś dla mnie całym światem . / slaglove
|
|
 |
|
Pewnego, zajebiscie erotycznego dnia BEZ_SCHIZY wraz z SLAGLOVE pozstanowiły ogarnąć jakiś przypał, były obydwie na kacu. Jedna na kacu po bobovicie druga zaś po skiśnietym mleku. Dość szybko się poddały bo żadna nie miała siły na cokolwiek ! bez_schizy zajeła miejsce u slaglove w serduszku, lecz jeden gnojek nie pozwalał na to bo to jego miejscowa była, no to bez_schizy bez zadnego 'ale' zajebała mu z banki i uciekl, az sie kurzylo. ;o slaglove mocno przytulila bez_schizy i zyly długo i na fazie. / bez_schizy & slaglove. ♥
|
|
|
|