 |
Każdego dnia od nowa, w ten sam sposób, po tych samych ranach. [ yezoo ]
|
|
 |
Nie mogę się przejmować tym co mówią inni bo innych jest za dużo i każdy mówi coś innego.
|
|
 |
Nie jestem w stanie określić kim dla siebie jesteśmy. Niby tak daleko od siebie w codziennym życiu, pełnym innych zajęć. Wtedy udajemy obojętność. Jednak podczas innych spotkań stajemy się inn, blizsi sobie, potrafimy rozmawiać, rozmieszac się i usmiechac do siebie. Powiedz mi,które zachowanie jest prawdziwsze? Co na naprawdę nas łączy ? Uczucie czy ochota?
|
|
 |
Uwielbiam jego dotyk na moim ciele, uwielbiam dreszcze na rękach...
|
|
 |
Nie możesz kupić mojej miłości... za mało zarabiasz.
|
|
 |
I żyli długo i szczęśliwie bo rozstali się w porę.
|
|
 |
https://www.facebook.com/pages/Veriolla-moblo/515711411908272 - jeśli ktoś ma ochotę, jeszcze pamięta, tutaj piszę prawie codziennie :)
|
|
 |
Życie to jedna, wielka seria rozstań, ale najbardziej rani brak chwili pożegnania.
|
|
 |
Masz za ciasny sweter. Za ciemny podkład. Za krótką spódniczkę. Masz głupią przyjaciółkę, tępą pracę i rozdwajające się końcówki. Źle rozwieszasz pranie i zawsze rozgotowujesz makaron. Stale rozmazuje Ci się tusz, a do tego ślinisz się jak dzika przez sen. Ale nawet, jak jesteś kompletnie do dupy, to gwarantuję Ci, że znajdziesz kogoś, kto nie będzie Ci tego stale wypominał. Dlatego jeśli jesteś z facetem, dla którego szklanka jest zawsze do połowy pusta, zabierz mu ją. Nieważne, że nie jesteś ideałem – znajdź kogoś, dla kogo bezapelacyjnie będziesz.
|
|
 |
"Więc pod tym wszystkim był lęk. I to, że żeby nie być kurwa sama, SAMA przez cały czas, w tych odmętach autobusu 521, w tym Instytucie Filozofii, w tym pokoju na pięterku w domu moich rodziców, żeby nie być sama, musiałam być najebana."
Małgorzata Halber - ,,Najgorszy człowiek na świecie"
|
|
 |
na moich oczach padał świat, pół na pół, czegoś wciąż jest mi żal, choć mam już wszystko tu.
|
|
 |
przebijam płuca wdechem tak ciężkim dziś od kłamstw, wciąż do czegoś tu tęsknie, czegoś jest mi brak. nasze słowa z tamtych lat suche i puste są jak wróżby, chyba obleciał nas strach, mój diabeł byłby ze mnie dumny...
|
|
|
|