głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika huzi122

nie wytrzymałam. kolejny dzień kiedy marihuana odgrywała pierwszoplanową rolę. wybuch. ścisk w sercu.   dlaczego znowu mi to robisz?   wykrztusiłam przerywając rytmiczne łkanie  dlaczego się zmieniłeś?   czas  mija ludzie się zmieniają.   tylko tyle masz mi do powiedzenia?   jak coś Ci nie odpowiada to zerwij. jak mogę z Tobą skończyć kiedy jesteś całym moim światem? no powiedz. jedyny sposób to żyletka i odrobina odwagi.

waniilia dodano: 27 października 2011

nie wytrzymałam. kolejny dzień kiedy marihuana odgrywała pierwszoplanową rolę. wybuch. ścisk w sercu. - dlaczego znowu mi to robisz? - wykrztusiłam przerywając rytmiczne łkanie -dlaczego się zmieniłeś? - czas, mija ludzie się zmieniają. - tylko tyle masz mi do powiedzenia? - jak coś Ci nie odpowiada to zerwij. jak mogę z Tobą skończyć kiedy jesteś całym moim światem? no powiedz. jedyny sposób to żyletka i odrobina odwagi.

cudowne metr siedemdziesiąt sześć  które regularnie doprowadza mnie do szału.

waniilia dodano: 27 października 2011

cudowne metr siedemdziesiąt sześć, które regularnie doprowadza mnie do szału.

taka ładna  a taka głupia.     teksty waniilia dodał komentarz: taka ładna, a taka głupia. ; ) do wpisu 27 października 2011
STAĆ NA PRZECIWKO SWOJEGO IDOLA  BRAĆ OD NIEGO AUTOGRAF  SŁUCHAĆ JEGO SŁÓW  POWIEDZIEĆ  MU  ŻE SIĘ GO KOCHA  BO NA CO INNEGO NIE MA SIĘ ODWAGI. TRZĘSĄCE SIĘ NOGI  ŁZY W OCZACH. JEDNYM SŁOWEM GRUBSON!

waniilia dodano: 23 października 2011

STAĆ NA PRZECIWKO SWOJEGO IDOLA, BRAĆ OD NIEGO AUTOGRAF, SŁUCHAĆ JEGO SŁÓW, POWIEDZIEĆ, MU, ŻE SIĘ GO KOCHA, BO NA CO INNEGO NIE MA SIĘ ODWAGI. TRZĘSĄCE SIĘ NOGI, ŁZY W OCZACH. JEDNYM SŁOWEM GRUBSON!

przepraszam  przepraszam! :D odnosiłam się głównie do znanych mi dziewczyn  facetów tu jest malutko  więc zwracam honor! :  teksty waniilia dodał komentarz: przepraszam, przepraszam! :D odnosiłam się głównie do znanych mi dziewczyn, facetów tu jest malutko, więc zwracam honor! :) do wpisu 21 października 2011
KOCHANE MOBLOWICZKI TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI NA GRUBSONIE!

waniilia dodano: 21 października 2011

KOCHANE MOBLOWICZKI TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI NA GRUBSONIE!

znowu robisz mnie w chuja. myślisz  że zajebiście jest żyć ze świadomością  iż jaranie jest najważniejsze! pierdolę to wszystko  idę pić.

waniilia dodano: 20 października 2011

znowu robisz mnie w chuja. myślisz, że zajebiście jest żyć ze świadomością, iż jaranie jest najważniejsze! pierdolę to wszystko, idę pić.

www.formspring.me waniiliowa pytaaanka.

waniilia dodano: 18 października 2011

  tak właściwie  co czujesz do mnie oprócz cholernego przyzwyczajenia  no kurwa co?!   krzyczałam. patrzył ze strachem w oczach  wiedział doskonale  co może stać się ze mną po takich atakach szału. głośno płakałam.   odezwij się   szarpnęłam Go   powiedź coś kurwa wreszcie. w końcu przemówił  bardzo spokojnym tonem.   po pierwsze uspokój się   delikatnie przysunął mnie do siebie   wiesz  co do Ciebie czuję  kocham Cię  mimo Twoich ataków furii  mimo tego  że często bywasz wredna.   delikatnie uniósł mój podbródek i pocałował mnie. wyluzowałam  wręcz odpłynęłam do innego świata. już wszystko zrozumiałam. czuł tak samo mocno  jak ja.

waniilia dodano: 18 października 2011

- tak właściwie, co czujesz do mnie oprócz cholernego przyzwyczajenia, no kurwa co?! - krzyczałam. patrzył ze strachem w oczach, wiedział doskonale, co może stać się ze mną po takich atakach szału. głośno płakałam. - odezwij się - szarpnęłam Go - powiedź coś kurwa wreszcie. w końcu przemówił, bardzo spokojnym tonem. - po pierwsze uspokój się - delikatnie przysunął mnie do siebie - wiesz, co do Ciebie czuję, kocham Cię, mimo Twoich ataków furii, mimo tego, że często bywasz wredna. - delikatnie uniósł mój podbródek i pocałował mnie. wyluzowałam, wręcz odpłynęłam do innego świata. już wszystko zrozumiałam. czuł tak samo mocno, jak ja.

uwielbiałam  gdy prosił mnie bym przypadkiem nie zapomniała o oddychaniu.

waniilia dodano: 18 października 2011

uwielbiałam, gdy prosił mnie bym przypadkiem nie zapomniała o oddychaniu.

 odchodzę. po walizkę z moimi rzeczami przyjdę jutro o piętnastej  wystaw ją przed drzwi  nie chcę widzieć Cię w tym stanie.  skurwiel   oceniłam go cicho. trzasnął drzwiami. wybrałam numer najlepszej przyjaciółki  piętnaście minut później była u mnie  z wielką torbą słodyczy  kilkoma butelkami dobrych trunków i wagonem moich ukochanych papierosów.  to prezent  nie musisz oddawać mi pieniędzy.   powiedziała  uśmiechając się do mnie. rozkazała mi usiąść  wyrzuciła jego rzeczy na podłogę  zadzwoniła po pizzę. pakowałyśmy wszystko wspominając jego wady  głupie wtopy.  nie pasował do Ciebie   podsumowała na koniec. jednak  gdy wyszła  wydobyłam niebieski sweterek i wtuliłam się w niego. szlochałam. myślałam całą noc. poradzę sobie  mam wszystko co potrzebne mi do życia. pieniądze  przyjaciele  praca  rodzina. po co mi skurwiel na utrzymaniu. uśmiechnęłam się w duchu. wiedziałam  iż dam radę całkiem sama.

waniilia dodano: 18 października 2011

-odchodzę. po walizkę z moimi rzeczami przyjdę jutro o piętnastej, wystaw ją przed drzwi, nie chcę widzieć Cię w tym stanie. -skurwiel - oceniłam go cicho. trzasnął drzwiami. wybrałam numer najlepszej przyjaciółki, piętnaście minut później była u mnie, z wielką torbą słodyczy, kilkoma butelkami dobrych trunków i wagonem moich ukochanych papierosów. -to prezent, nie musisz oddawać mi pieniędzy. - powiedziała, uśmiechając się do mnie. rozkazała mi usiąść, wyrzuciła jego rzeczy na podłogę, zadzwoniła po pizzę. pakowałyśmy wszystko wspominając jego wady, głupie wtopy. -nie pasował do Ciebie - podsumowała na koniec. jednak, gdy wyszła, wydobyłam niebieski sweterek i wtuliłam się w niego. szlochałam. myślałam całą noc. poradzę sobie, mam wszystko co potrzebne mi do życia. pieniądze, przyjaciele, praca, rodzina. po co mi skurwiel na utrzymaniu. uśmiechnęłam się w duchu. wiedziałam, iż dam radę całkiem sama.

kolejny samotny wieczór. siedzę na szerokim parapecie mojego okna i szlocham do gwieździstego nieba. odpalam papierosa  piję wino   lampka za lampką  przeklinam ten czas  który zmarnowałam na bycie z Tobą. kiedyś kochałam być singielką  a teraz.. chyba nie potrafię bez Ciebie żyć.

waniilia dodano: 18 października 2011

kolejny samotny wieczór. siedzę na szerokim parapecie mojego okna i szlocham do gwieździstego nieba. odpalam papierosa, piję wino - lampka za lampką, przeklinam ten czas, który zmarnowałam na bycie z Tobą. kiedyś kochałam być singielką, a teraz.. chyba nie potrafię bez Ciebie żyć.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć