głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika huzi122

często tak jest :  teksty waniilia dodał komentarz: często tak jest :) do wpisu 3 sierpnia 2010
dziękuję!    cudnie piszesz wiesz?    teksty waniilia dodał komentarz: dziękuję! ;* cudnie piszesz wiesz? ;* do wpisu 3 sierpnia 2010
  jest mi smutno. na razie o nic nie pytał  tylko mocno mnie przytulił. wybuchłam spazmatycznym płaczem. krzytusiłam się  połykając słone łzy. dopiero gdy uspokoiłam się odrobinkę zapytał   coś sie stało ? mogę Ci pomóc  Kochanie? wtedy ja zaczęłam wyrzucać mu z kieszeni na stół wszystkie moje problemy. ojca alkoholika  rodziców przed rozwodem  młodszego  nieznośnego  jęczącego brata  a on zrozumiał wszystko  obejmował mnie mocno cały czas  nie opuścił mnie na krok  dopóki nie uwierzył  że nic sobie nie zrobię. chyba naprawdę mnie pokochał  i to jak nikt inny wcześniej.

waniilia dodano: 3 sierpnia 2010

- jest mi smutno. na razie o nic nie pytał, tylko mocno mnie przytulił. wybuchłam spazmatycznym płaczem. krzytusiłam się, połykając słone łzy. dopiero gdy uspokoiłam się odrobinkę zapytał - coś sie stało ? mogę Ci pomóc, Kochanie? wtedy ja zaczęłam wyrzucać mu z kieszeni na stół wszystkie moje problemy. ojca alkoholika, rodziców przed rozwodem, młodszego, nieznośnego, jęczącego brata, a on zrozumiał wszystko, obejmował mnie mocno cały czas, nie opuścił mnie na krok, dopóki nie uwierzył, że nic sobie nie zrobię. chyba naprawdę mnie pokochał, i to jak nikt inny wcześniej.

po kilku miesięcznym związku nie mówisz mi nawet cześć chamie.

waniilia dodano: 2 sierpnia 2010

po kilku miesięcznym związku nie mówisz mi nawet cześć chamie.

nie kłam :   teksty waniilia dodał komentarz: nie kłam :-* do wpisu 2 sierpnia 2010
ja nie jestem żadną talenciarą  ale Ty owszem. :  teksty waniilia dodał komentarz: ja nie jestem żadną talenciarą, ale Ty owszem. :* do wpisu 2 sierpnia 2010
ślicznie piszesz :  teksty waniilia dodał komentarz: ślicznie piszesz :* do wpisu 2 sierpnia 2010
od kilku miesięcy nie odzywam się do mojej babci  a to tylko dlatego  że wyprała moją bluzę  a dokładniej kawałek materiału pachnący moim byłym i należący do niego. niby taka mała rzecz  a tyle dla mnie znaczy.

waniilia dodano: 2 sierpnia 2010

od kilku miesięcy nie odzywam się do mojej babci, a to tylko dlatego, że wyprała moją bluzę, a dokładniej kawałek materiału pachnący moim byłym i należący do niego. niby taka mała rzecz, a tyle dla mnie znaczy.

   teksty waniilia dodał komentarz: ;* do wpisu 2 sierpnia 2010
zdecydowanie nie :  teksty waniilia dodał komentarz: zdecydowanie nie :* do wpisu 2 sierpnia 2010
i widzisz  kto tu ma talent!    teksty waniilia dodał komentarz: i widzisz, kto tu ma talent! ;* do wpisu 2 sierpnia 2010
pojechaliśmy nad jezioro  byłam lekko obrażona  że wpadł do mnie tak późno  a nie jak obiecał  bo miał mecz. nie wzięłam ze sobą nawet kostiumu  siedziałam na plaży. czułam się naprawdę podle  gdy nagle podbiegł do mnie on  cały mokry  złapał mnie za rękę. nie pływałam zbyt dobrze  więc przestraszyłam się widząc jego gwałtowność. zapytał mnie łagodnie czy idziemy popływać  odmówiłam. myślałam  że zepchnie mnie z końca pomostu  ale on wziął mnie na ręce i tak jak by trzymał piórko wniósł do wody sięgającej mu ledwie pasa. pocałował mnie i zapytał czy chcę nauczyć się pływać. zgodziłam się i nie minęła chwila  a leżałam na dosyć płytkiej wodzie. po godzinie wspólnej zabawy szło mi całkiem nieźle. jaka szkoda  że on nie pamięta tej historii i jeszcze wielu innych kiedy mnie czegoś nauczył.

waniilia dodano: 2 sierpnia 2010

pojechaliśmy nad jezioro, byłam lekko obrażona, że wpadł do mnie tak późno, a nie jak obiecał, bo miał mecz. nie wzięłam ze sobą nawet kostiumu, siedziałam na plaży. czułam się naprawdę podle, gdy nagle podbiegł do mnie on, cały mokry, złapał mnie za rękę. nie pływałam zbyt dobrze, więc przestraszyłam się widząc jego gwałtowność. zapytał mnie łagodnie czy idziemy popływać, odmówiłam. myślałam, że zepchnie mnie z końca pomostu, ale on wziął mnie na ręce i tak jak by trzymał piórko wniósł do wody sięgającej mu ledwie pasa. pocałował mnie i zapytał czy chcę nauczyć się pływać. zgodziłam się i nie minęła chwila, a leżałam na dosyć płytkiej wodzie. po godzinie wspólnej zabawy szło mi całkiem nieźle. jaka szkoda, że on nie pamięta tej historii i jeszcze wielu innych kiedy mnie czegoś nauczył.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć