 |
Wzięłam do ręki żyletkę i wykonałam pierwsze cięcie, ale nikt nie wiedziałam najważniejszej rzeczy... spodoba mi się to. Z czasem zdałam sobie sprawę, że ból i krew to mój nałóg. Byłam przekonana, że to jednorazowe. Kilka niegłębokich cięć, które się szybko wygoją, tak dla odstresowania. Ale one się pogłębiły. Zostały blizny. Gojenie ran z kilku dni zmieniło się na mięsiące, a nawet lata. Myślałam, że ograniczę się tylko do jednego miejsca na ciele… szkoda, że nie pomyślałam jeszcze raz. To się rozszerzało, roznosiło jak choroba zakaźna…Do momentu kiedy nie znalazłam zdrowej skóry. Głód krwi przeplatał się z poczuciem winy. Zawsze byłam szczera i gardziłam kłamstwem, ale odkąd ONA się pojawila muszę kłamać bliskim w Twarz. Chciałam krzyczeć z bólu, kiedy przyjaciel dotknął mnie za rękę. Byłam wciąż przerażona, że poczują coś pod ubraniem, zorientują się, że mam lęk przed dotykiem. Z czasem straciłam kontrolę przy następnych cięciach i nie miałam pojęcia jak daleko zajdę. cd.
|
|
 |
A gdy Mikołaj spyta, czy byłam w tym roku grzeczna odpowiem: "Może i nie. Ale, kurwa, zobacz ile w tym roku wycierpiałam. No, kurwa, zobacz !"
|
|
 |
"Nigdy nie zapomnij, że byłaś przy nim szczęśliwa. Niech tych wspomnień nie przyćmi teraz nienawiść, która i tak jest udawana, bo najchętniej w akcie dzikiej desperacji wróciłabyś do niego, dając mu tyle szans ile będzie potrzeba, żeby w końcu było dobrze. Przecież sama dobrze wiesz, że lepiej cierpieć z przyspieszonym biciem serca, niż nie cierpieć i być wypranym z przeszłości."
|
|
 |
Nikt jej nie znał. Wszyscy widzieli tylko jej maskę, którą tak szczelnie się opatulała. W istocie, nie robiła tego, by odizolować się od ludzi, tylko w obronie przed rzeczywistością, której potężne macki popychały ją w bezdenną przepaść. Zawsze jednak była sama. Nikt nigdy nie próbował przebić się przez gruby mur jej smutku.
|
|
 |
Jestem niczym nie mogę nic zrobic.. Został tylko ten cholerny ból..
|
|
 |
Nie mów "Obiecuję", tylko "Postaram się" - jak nie wyjdzie to mniej zaboli.
|
|
 |
Wystarczy tylko jedna chwila.. Czasem jedno słowo lub czyn i możesz stracić to co dla Ciebie najważniejsze..
|
|
 |
Co byś zrobił, gdybyś jutro dowiedział się, że mnie już nie ma? Zdenerwował, trochę posmutniał, aż w końcu zapomniał ? A może uśmiechnął i powiedział "W końcu" ?
|
|
 |
Musimy się cieszyć każdą chwilą, bo one już nigdy nie powrócą. Już nigdy nie będzie tak samo, bo nic nie dzieje się dwa razy..
|
|
 |
Każdy człowiek jest jak Księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu.
|
|
 |
Jak pięknie na pogrzebie żegnają.. Jednak za życia, nie pamiętają..
|
|
 |
Kiedy dwie osoby, Które były kiedyś parą zostały przyjaciółmi, znaczy to tylko jedno.. Któreś z nich wciąż liczy na drugą szanse.
|
|
|
|