 |
|
może i nie mam lustrzanki. może i nie robię nie wiadomo jak zajebistych zdjęć. może i nie wiem o co chodzi z połowa przycisków w aparacie i nie znam "języka fotografa" ale do cholery lubię to robić i będę robić. więc się nie wpierdalaj, bo ja się nie wpierdalam w to, co ty robisz. / maniia
|
|
 |
|
Czasami mam dość dziwne wrażenie że moje życie praktycznie nie ma sensu. Że nie mam po co żyć , nie ma w nim żadnego sensu , że nie jestem nikomu i niczemu potrzebna. Wiem że świat schodzi na psy, ale ludzi z nim nie muszą. Świat na siłe chce zrobić ze mnie dziwkę. Plotki w szkole, mieście, osiedlu. Po co to komu? Czy sprawia to komuś przyjemnośc niszczenia komu innemu życia? Zmiejszana mu własnej wartości kłamstwami wyssanymi z palca przez innych ludzi? / Jamaika . ♥
|
|
 |
[cz.2.] cieszyłam się każdym dniem spędzanym u jego boku. wierzyłam w jego słowa, że już nigdy mnie nie opuści. pamiętam też ten dzień kiedy wszystko, całe moje życie legło w gruzach. kiedy nic, ani nikt nie był w stanie mnie pocieszyć, podnieść na duchu. ten widok przywołał wspomnienia, a ten zapach, którym nadal pluszak był przesączony wywołał we mnie takie emocje, że zaczęłam krzyczeć w amoku i kopiąc w drzwi szafy, bezradnie upadłam na podłogę i zaczęłam płakać. mały patrzył przerażonymi oczyma, niewiedząc co się dzieje. w prawdzie nie lepiej dla niego żeby nigdy się o tym nie przekonał. |imagine.me.and.you|
|
|
 |
[cz.1.]-18, 19, 20...szukam! krzyknęłam niemalże tak głośno, że w całym domu zatrzęsły się szyby w oknach. wiedząc już doskonale gdzie schował się mój młodszy brat, chciałam dać mu więcej zabawy i zaczęłam chodzić po całym pokoju rozglądając się i mówiąc do siebie -hmm..gdzie on może być, świetnie się schował.. może za zasłoną. chwyciłam ją szybkim ruchem, tak, aż wyskoczyła z zatrzasków. słyszałam tylko ciche chichotanie i widziałam ten jego błysk w prawym oku, którym zerkał między drzwiami szafy. -a może jest w szafie! krzyknęłam i szybko otworzyłam drzwi. siedział zachodząc się ze śmiechu. dumny z siebie, że tak długo go szukałam. nagle moje serce zamilkło. w stalowym uścisku ramion trzymał wiekiego białego misia, przewiązanego ogromną, czerwoną kokardą. pamiętam to jak dziś kiedy mi go wręczył. byliśmy wtedy obydwoje tak beztrosko szczęśliwi.
|
|
 |
gdyby tak można było chwycić, wziąć w garść cały sens naszego istnienia, jak ziarenka drobnego piasku nasze wspólne i niezapomniane chwile, które mimowolnie przesypywałyby nam się przez palce. te wszystkie razem spędzone dni, we dwoje, trzymałabym w kurczowym uścisku pięści, zabezpieczając każdy otwór między palcami, żeby nawet minuta naszego bycia nie umknęła bezpowrotnie, na wielką plażę naszych wspomnień. |imagine.me.and.you|
|
|
 |
może czasami byłoby lepiej gdybyśmy się nie znali. nie wiedziałabym wtedy, że istnieje ktoś, kto uzależnia mnie bardziej niż papierosy, hipnotyzuje bardziej niż łyk szkockiej z lodem, inspiruje bardziej niż komedia romantyczna i sprawia, że cały mój świat staje na głowie jeszcze gorzej niż po powrocie do domu z sobotniej imprezy. stałeś się częścią mojego życia. ale tą bardziej niezwykłą, nieokreśloną i wybujałą. można chyba więc rzec, że stałeś się całym moim życiem. czyż nie ? |imagine.me.and.you|
|
|
 |
Do Miłości Trzeba Dorosnąć , I Co Skurwysynu Tego Mamusia Nie Nauczyła ? / xmaliinowaax
|
|
 |
|
jeżeli zwykłe cześć może przerodzić się w rozmowę, rozmowa w dotyk, dotyk w pocałunek, pocałunek w seks, to czy mogę powiedzieć Ci cześć? :D
|
|
 |
|
Chciałabym wiedzieć, czy on też tęskni. Czy leżąc wieczorem w łóżku, ze łzami w oczach, szepnął `brakuje mi jej`. / lovexlovex
|
|
 |
minęło trochę czasu, a ja nadal pamiętam Twój śmiech.
|
|
|
|