głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika hurly

Jak On to robi  że nie mogę przestać o nim myśleć? Ciągle zastanawiam się  jak to by było  gdyby był mój. Póki co  to niemożliwe  więc proszę  powiedzcie mi  że się nie zakochałam!

looonely dodano: 22 marca 2011

Jak On to robi, że nie mogę przestać o nim myśleć? Ciągle zastanawiam się, jak to by było, gdyby był mój. Póki co, to niemożliwe, więc proszę, powiedzcie mi, że się nie zakochałam!

Mam wiarę  że wszystko mogę zmienić  i sprawię  że połączę to co nas dzieli.

looonely dodano: 22 marca 2011

Mam wiarę, że wszystko mogę zmienić i sprawię, że połączę to co nas dzieli.

blablablabla   no to teraz wmawianie mojemu sercu   że Cię nie kocham   że mi nie zależy   że może być tak jak teraz  że jestem szczęśliwa bez Ciebie .

looonely dodano: 22 marca 2011

blablablabla , no to teraz wmawianie mojemu sercu , że Cię nie kocham , że mi nie zależy , że może być tak jak teraz ,że jestem szczęśliwa bez Ciebie .

 oo . o bosz boskie teksty looonely dodał komentarz: ;oo . o bosz boskie do wpisu 22 marca 2011
popieram  d teksty looonely dodał komentarz: popieram ;d do wpisu 22 marca 2011
 cz.2.  . Niemo wpatrująca się dziewczyna o długich blond włosach nie zamierzała już tego dnia z nikim rozmawiać. nie miała już najmniejszej ochoty nawet iść na imprezy i poznawać nowych ludzi. nie chciała już zmieniać swojego życia  które i tak przecież już dawno straciło sens  wraz z Jego odejściem. Wraz z odejściem faceta  który za wszelką cenę chciał ją odzyskać.  hmm.. jak zawsze małomówna. powiedział  a ona spojrzała z niedowierzaniem. siedział obok niej i patrzył jak nie ma najmniejszej ochoty i siły by dalej prowadzić to nędzne ziemskie życie. patrzył na nią i nie potrafił powiedzieć nawet 'przepraszam'  co wcale jej nie dziwiło. 'nienawidzę cię! rozumiesz!?' krzyczała  wybiegając z autobusu. on i tak nigdy nie zrozumie  jak wiele bólu jej zadał i spieprzył jej świat. ten egzemplarz tak widocznie miał.  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 22 marca 2011

[cz.2.] . Niemo wpatrująca się dziewczyna o długich blond włosach nie zamierzała już tego dnia z nikim rozmawiać. nie miała już najmniejszej ochoty nawet iść na imprezy i poznawać nowych ludzi. nie chciała już zmieniać swojego życia, które i tak przecież już dawno straciło sens, wraz z Jego odejściem. Wraz z odejściem faceta, który za wszelką cenę chciał ją odzyskać. -hmm.. jak zawsze małomówna. powiedział, a ona spojrzała z niedowierzaniem. siedział obok niej i patrzył jak nie ma najmniejszej ochoty i siły by dalej prowadzić to nędzne ziemskie życie. patrzył na nią i nie potrafił powiedzieć nawet 'przepraszam', co wcale jej nie dziwiło. 'nienawidzę cię! rozumiesz!?' krzyczała, wybiegając z autobusu. on i tak nigdy nie zrozumie, jak wiele bólu jej zadał i spieprzył jej świat. ten egzemplarz tak widocznie miał. |imagine.me.and.you|

 cz.1. Niemalże każdy Jego ruch wprawiał ją w zakłopotanie  a każde słowo wypowiedziane z Jego ust mąciło w głowie jeszcze przez długi czas. Wyszła na autobus w pośpiechu pochłaniając kubek gorącej kawy i poprawiając każdy mankament swojej nieskazitelnej urody. Postanowiła zacząć zmieniać swoje życie na lepsze. Począwszy od wyjścia do szkoły  później ze znajomymi na imprezę  a skończywszy za jakiś czas na poznaniu nowego  cudownego faceta  który nie będzie miał tego co On  będzie miał znacznie więcej. Usiadła opierając głowę o szybę i przykuwając słuch do ulubionego bitu płynącego z słuchawek.  cześć. wolne? Zapytał jakiś chłopak o nieziemsko czekoladowych oczach  na którego nie była w stanie nawet spojrzeć. Wzięła na kolana torebkę i skinęła głową  nadal będąc nie obecna zatapiała wzrok w opadających na szybę srebrnych kropelkach porannego deszczu.  znów pada  co?nie wiem jak Ty ale ja już mam tego dość. próbował nawiązać rozmowę. bezskutecznie.

imagine.me.and.you dodano: 22 marca 2011

[cz.1.]Niemalże każdy Jego ruch wprawiał ją w zakłopotanie, a każde słowo wypowiedziane z Jego ust mąciło w głowie jeszcze przez długi czas. Wyszła na autobus w pośpiechu pochłaniając kubek gorącej kawy i poprawiając każdy mankament swojej nieskazitelnej urody. Postanowiła zacząć zmieniać swoje życie na lepsze. Począwszy od wyjścia do szkoły, później ze znajomymi na imprezę, a skończywszy za jakiś czas na poznaniu nowego, cudownego faceta, który nie będzie miał tego co On, będzie miał znacznie więcej. Usiadła opierając głowę o szybę i przykuwając słuch do ulubionego bitu płynącego z słuchawek. -cześć. wolne? Zapytał jakiś chłopak o nieziemsko czekoladowych oczach, na którego nie była w stanie nawet spojrzeć. Wzięła na kolana torebkę i skinęła głową, nadal będąc nie obecna zatapiała wzrok w opadających na szybę srebrnych kropelkach porannego deszczu. -znów pada, co?nie wiem jak Ty ale ja już mam tego dość. próbował nawiązać rozmowę. bezskutecznie.

Podniósł wzrok i patrząc mi prosto w oczy zapytał  bawiąc się kosmykiem moich kruczo czarnych włosów. 'a teraz byś mi uwierzyła?'. I z powrotem Jego wzrok powędrował na chodnik. Staliśmy długo  tak w milczeniu  bo nie byłam w stanie wykrztusić z siebie ani słowa. Zniecierpliwiony  przytulił mnie mocno do siebie  po czym widząc  że waham się z decyzją  gwałtownie chwycił mnie na ręce  podniósł i zaczął kręcić dookoła. 'co ty robisz? zwariowałeś!?' krzyknęłam  obejmując rękami mocno Jego szyję. Trzymał mnie w swoich silnych ramionach. Dobiegliśmy tak do parku. Postawił mnie na jednej z ławek  kazał zamknąć oczy  nie podglądać i chwilę na Niego zaczekać. Zrobiłam jak kazał. Po chwili na chodniku zauważyłam wielkie  narysowane serce  a pośrodku napis  'UWIERZ.' Zeskoczyłam i pocałowałam Go w policzek  a On obejmując mnie w tali  wyszeptał zadowolony  'mam to traktować jako odpowiedź  tak' i odwzajemnił pocałunek. Czułam jak serce niemalże wyskakuje mi z tej radości.  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 21 marca 2011

Podniósł wzrok i patrząc mi prosto w oczy zapytał, bawiąc się kosmykiem moich kruczo-czarnych włosów. 'a teraz byś mi uwierzyła?'. I z powrotem Jego wzrok powędrował na chodnik. Staliśmy długo, tak w milczeniu, bo nie byłam w stanie wykrztusić z siebie ani słowa. Zniecierpliwiony, przytulił mnie mocno do siebie, po czym widząc, że waham się z decyzją, gwałtownie chwycił mnie na ręce, podniósł i zaczął kręcić dookoła. 'co ty robisz? zwariowałeś!?' krzyknęłam, obejmując rękami mocno Jego szyję. Trzymał mnie w swoich silnych ramionach. Dobiegliśmy tak do parku. Postawił mnie na jednej z ławek, kazał zamknąć oczy, nie podglądać i chwilę na Niego zaczekać. Zrobiłam jak kazał. Po chwili na chodniku zauważyłam wielkie, narysowane serce, a pośrodku napis; 'UWIERZ.' Zeskoczyłam i pocałowałam Go w policzek, a On obejmując mnie w tali, wyszeptał zadowolony; 'mam to traktować jako odpowiedź ;tak' i odwzajemnił pocałunek. Czułam jak serce niemalże wyskakuje mi z tej radości. |imagine.me.and.you|

jaa  d teksty looonely dodał komentarz: jaa ;d do wpisu 21 marca 2011
Powiedz mi co czułeś  gdy mnie całowałeś.    jachcenajamaice

looonely dodano: 21 marca 2011

Powiedz mi co czułeś, gdy mnie całowałeś. // jachcenajamaice

 odpowiedzi zaznaczamy ptaszkiem!  a długopisem można?

changedlife dodano: 21 marca 2011

-odpowiedzi zaznaczamy ptaszkiem! -a długopisem można?

najpierw my otwieramy wódkę  potem wódka otwiera nas!

changedlife dodano: 21 marca 2011

najpierw my otwieramy wódkę, potem wódka otwiera nas!

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć