|
I szklaneczka sie zapelnia.../day_dream
|
|
|
byc dla kogos kims, do kogo zadzwoni rano byle by mnie uslyszec i przed zasnieciem by o mnie pomyslec...
|
|
|
chce sie przytulic tak po prostu.. mocno..
|
|
|
nie chcę żeby było nieprzyjemnie. / inhale
|
|
|
śmietnik emocji. / inhale
|
|
|
pierwszy, drugi, dziesiąty zawsze jest tak samo. tylko z każdym kolejnym trzeba okłamywac się bardziej, bo chciałoby się wierzyć, że to jednak miało jakiś sens. / inhale
|
|
|
nie liczę już, który to raz. po prostu pewne rzeczy, no cóż, nie zmieniają się i wypadałoby o tym pamiętać, żeby obyło się bez niepotrzebnych rozczarowań. / inhale
|
|
|
świeć słonko jeszcze jutro. / inhale
|
|
|
a jak na razie to zostaje coś między bólem głowy a piątkowymi sentymentami. / inhale
|
|
|
wydawałoby się, że brak deszczu to wystarczający powód do zadowolenia. mhm... najwidoczniej jednak nie od końca. / inhale
|
|
|
poczekam, do dzisiaj, do jutra, do końca. / inhale
|
|
|
|