|
naiwnie twierdzę, że znajdę Cię w każdym zakamarku świata, choć sama nieporadnie gubię się w labiryncie z prześcieradeł każdego dnia oślepiana snami, szukam po omacku Twojej ręki obok.
|
|
|
jak mówię, że słucham muzyki kochanie, to słucham muzyki swojego serca, ona brzmi w głośnikach mojej duszy, pomaga w trudnych dla mnie momentach
|
|
|
rzeczywistość pełna paradoksów, jednym z nich jest to, że przy nim czas leci tak nieubłaganie. a właśnie wtedy chciałabym, aby czas zatrzymał się w miejscu. na zawsze
|
|
|
dużo w nas siły, bardzo dużo. ale niestety nie wiemy ile jeszcze możemy znieść i ile jeszcze dla nas przygotowano. miejmy tylko nadzieję, że nigdy nie spotka nas większe nieszczęście, niż to, które możemy udźwignąć
|
|
|
NIGDY nie pytaj mnie, kiedy przestanę Cię kochać, bo jeszcze nie słyszałam o człowieku, który znałby datę swojej śmierci. ale nawet wtedy, kiedy umrę - przestanę kochać Cię tylko ciałem, bo duszą kochać będę już na wieki.
|
|
|
mam ochotę przytulić się do Ciebie, posłuchać rytmu Twojego serca, pocałować Cię i poczuć to ciepło na ustach. :* TĄ OCHOTĘ MAM CAŁY CZAS.
|
|
|
jestem głodna Twojego uśmiechu i spragniona Twojego spojrzenia
|
|
|
odchodzili, od środka pozostawiając żałobną melodie złamanego serca, a Ty ? - zamieniłeś ją na najpiękniejszą piosenkę jaką mogłam sobie wyobrazić.
|
|
|
podaj mi po jednym z powodów, dlaczego chciałbyś ze mną żyć i ze mną umrzeć
|
|
|
po prostu nie zostawiaj mnie nigdy na długo samej, nie zostawiaj mnie, bo mam za dużo czasu na przemyślenia
|
|
|
dlaczego nie możesz zostawić świata i pobiec za mną?
|
|
|
siedzę, zalewając łzami kartkę, wyładowywuję nerwy, ukrywając ból pomiędzy kolejnymi wersami. szwy na sercu pękają, to wszystko zaczyna tracić sens, kiedy własne życie staje Ci się obojętne, a jedyną myślą w głowie, jest myśl o Nim, o tym jak trudno jest oddychać, kiedy na co dzień nie ma Go tutaj. świadomość, że jest tylko czasem obok, na nowo zadaje cios gdzieś pomiędzy żebra.
|
|
|
|