 |
Bałam się wierzyć w każde Twoje piękne słowo, ponieważ miałam wrażenie, że kiedy uwierzę Ty złamiesz mi serce. Nie myliłam się.
|
|
 |
Pesymista patrzy na wczoraj, realista na dziś, optymista na jutro.
a ja? ja za wczoraj nienawidze dzisiejszego dnia a w jutrzejszym widze pustke.
|
|
 |
- Mam motylki w brzuchu.
- Zjadłeś motylka?! Jak mogłeś ?!
- Nie zjadłem
- To skąd on się tam wziął?
- Magia kochanie, magia.
|
|
 |
Serce podobno można złamać tylko raz..
Ja ci dziś powiem, że to największe kłamstwo jakie słyszałam.
|
|
 |
Najgorsza jest walka pomiędzy tym co wiesz a tym co czujesz.
|
|
 |
lubię Ci grac na nerwach maleńka - tak po prostu . zniszczę Cię nie fizycznie , tylko psychicznie , tak , to jest o wiele gorsze.
|
|
 |
|
czasem wkurwiasz mnie tak cholernie mocno , że najchętniej to bym Ci przyjebała. ale wystarczy jeden miły sms z przeprosinami, a ja miękne. nawet nie wiesz jak przeogromne szczęście masz , że należych do tych osób, które są zaliczane do kategorii 'ważne' - bo w przeciwnym razie , jak znam życie - z powodu moich zdolności do jechania po ludziach, już byśmy ze sobą nie rozmawiali. / veriolla
|
|
 |
|
codziennie jakoś około stu razu używam stwierdzenia ' zakochałam się ' , gdy zobaczę jakieś buty , spodnie czy też coś z biżuterii. więc ziomek , nie ciesz się gdy Ci to powiem - bo albo w tym momencie zostałeś porysowany, gdyż potraktowałam Cię jak rzecz, albo poprostu odnosiło się to do czegoś co posiadasz - zapewne chodziło o buty, bo wątpię żebyś miał coś lepszego w sobie i na sobie. / veriolla
|
|
 |
|
po kiego się produkujesz , jak ja i tak mam na Ciebie wyjebane. / veriolla
|
|
 |
|
ja naprawdę nie mam wystarczająco wysokiej samooceny , żeby ze spokojem wysłuchiwać Cię , gdy nawijasz mi o najlepszych dziewczynach , które poznałeś zeszłej nocy . naprawdę nie chcę widzieć tych pieprzonych kurwików w twoich oczach , gdy opowiadasz o ich zgrabnych nogach i cudownych ustach . co ja mam wtedy ci mówić ? mam przytakiwać , gdy wszystko się we mnie gotuje z cholernej zazdrości ? wiem , że nie jestem dla ciebie wystarczająco dobra , więc proszę - nie dobijaj mnie bardziej .
|
|
 |
|
a gdy po całej akcji mama próbowała mnie ogarnąć, usiłując wmówić mi , że nie ma sensu szarpanie się za włosy i obijanie sobie twarzy - ujmując to w półgodzinne kazanie, wstałam od stołu i wychodząc dodałam ' i tak następnym razem przypierdole Jej mocniej. tak mamo - będzie następny i jeszcze następny raz jeśli trzeba będzie , takie ścierwo nie będzie mi zatruwało życia'. po tych słowach mama złapała się za głowę i mówiąc 'charakter tatusia' , dała sobie spokój z jakimikolwiek uwagami w moją stronę. / veriolla
|
|
|
|