 |
|
nie staraj się mnie zrozumieć. ja szybko się zmieniam. uważaj, niedługo w ogóle możesz mnie nie poznać. / malynoowa.
|
|
 |
|
i wciąż powtarzałam sobie, że jednak cię kocham, że jednak znaczysz więcej niż wszystko. kłamałam, tak bezczelnie oszukiwałam samą siebie. / malynoowa.
|
|
 |
|
codziennie jedno i to samo. wstaję o piątej, szykuję się do szkoły, jem jakieś śniadanie, popijając w tym czasie herbatę. wychodzę do szkoły, męczę się tam ponad osiem godzin, wracam z powrotem, wchodzę do domu, rzucam się na łóżku i nie mogę uwierzyć, że właśnie w taki durny sposób ucieka mi połowa życia. / malynoowa.
|
|
 |
|
chcesz wiedzieć co u mnie? nic się nie zmieniło. są tacy, którym ręki nie podaję. na połowę plastikowych lalek mam po prostu wyjebane. ja tobie mówię, ogarnij się mała i przestań na pokaz papierosy jarać. / malynoowa.
|
|
 |
wiesz co, nie wierzę w coś takiego jak druga szansa, przecież już nigdy się nie urodzę po raz drugi, nigdy nie przeżyję tej samej chwili po raz drugi, nigdy nie wejdę do tej samej wody w rzece, nigdy od draski nie odpalę dwa razy tej samej zapałki, nigdy nic się nie powtarza, więc nie pierdol mi, że każdy ma drugą szansę, bo to kpina.
|
|
 |
|
gadamy ze sobą całe popołudnie , wieczór . leżąc z telefonem przy poduszce piszę ostatniego sms'a : 'brat , koniec na dzisiaj . dokończymy gadać popołudniu . kocham cię .' wyciszam telefon i przez kolejne kilka minut słyszę co chwilę wibracje . jak zwykle pisze mi co chwilę , że mam wypić kawę i odechce mi się spać . nie odczytuję już tych wiadomości bo nie jestem w stanie . zasypiam od razu ze świadomością , że jutro wolny dzień i pośpię do 12 . śpię , śpię , śpię . znów wibracje . przebudzam się na moment , otwieram jedno oko i widzę , podniesione do połowy rolety . no tak , pewnie dopiero po 8 . mama zawsze wchodzi po cichu do mojego pokoju i je odsłania . wibracje cały czas nie ustają . nie patrząc na wyświetlacz odbieram : - kochasz mnie ? - pyta rozbawiony . - pojebało cię ? nie , nie kocham . człowieku ja śpię . - jeszcze wczoraj mnie kochałaś . - mówi z wyrzutem i oznajmia , że za chwilę wpadnie tylko po to , żeby wyjeść mi najlepsze jogurty , które kupił na śniadanie tata .
|
|
 |
|
po każdym męczącym dniu, stawiam kropkę i wierzę w to, że, może jutro będzie lepiej. / malynoowa.
|
|
 |
Po prostu chodź, usiądź i udawaj, że nigdy nie odszedłeś.
|
|
 |
przeszłość to przeszłość , było - mineło , czas najwyższy zapomnieć.
|
|
 |
a dziś? uśmiecham się tylko emotikonami.
|
|
|
|