głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika hugo_oliveira

Daj mi siebie. Obiecuję  że zadbam o Ciebie  jak nikt nigdy wcześniej nie potrafił. Daję słowo  że będziesz miał przy mnie beztroskie życie  którego nikt nie zniszczy. Będziesz czuł się  jak w raju. Będziesz pełen optymizmu  radości. Nowy dzień będziesz witał z uśmiechem na twarzy. Będziesz codziennie miał przygotowane śniadanie do łóżka  a wieczór będziesz kończył przy wspaniałej kobiecie oraz lampce wina. Sprawię  że Twoje życie stanie się romantyczne  szalone  pełne energii. Nie skrzywdzę Cię. Będę Cię bronić przez każdym złem. Oddam nawet swoje życie za Ciebie  gdy będzie taka potrzeba. Daję Ci moje słowo  że nigdy tego nie pożałujesz.. Nie zmarnuj swojej szansy. Nie każdego taki fart spotyka. Jestem dla Ciebie  jak los na loterii. Więc bierz to co Ci daję i dbaj o to  albo po prostu żyj beze mnie  żyj w obłudnym świecie  lecz nigdy więcej nie przychodź do mnie  że coś jest źle. Masz teraz wybór kochanie. Albo ja i spokojne życie  albo szaleńcza młodość pełna rozterek miłosnych.

remember_ dodano: 13 stycznia 2013

Daj mi siebie. Obiecuję, że zadbam o Ciebie, jak nikt nigdy wcześniej nie potrafił. Daję słowo, że będziesz miał przy mnie beztroskie życie, którego nikt nie zniszczy. Będziesz czuł się, jak w raju. Będziesz pełen optymizmu, radości. Nowy dzień będziesz witał z uśmiechem na twarzy. Będziesz codziennie miał przygotowane śniadanie do łóżka, a wieczór będziesz kończył przy wspaniałej kobiecie oraz lampce wina. Sprawię, że Twoje życie stanie się romantyczne, szalone, pełne energii. Nie skrzywdzę Cię. Będę Cię bronić przez każdym złem. Oddam nawet swoje życie za Ciebie, gdy będzie taka potrzeba. Daję Ci moje słowo, że nigdy tego nie pożałujesz.. Nie zmarnuj swojej szansy. Nie każdego taki fart spotyka. Jestem dla Ciebie, jak los na loterii. Więc bierz to co Ci daję i dbaj o to, albo po prostu żyj beze mnie, żyj w obłudnym świecie, lecz nigdy więcej nie przychodź do mnie, że coś jest źle. Masz teraz wybór kochanie. Albo ja i spokojne życie, albo szaleńcza młodość pełna rozterek miłosnych.

Nie obiecujesz już nigdy nic więcej. Nigdy nie dotrzymujesz słowa  wręcz przeciwnie. Zawsze kłamiesz  olewasz daną obietnicę  nie zważasz na to  jak ktoś może przez to cierpieć. Zapewne teraz bym płakała  mówiła  że mam wyjebane na Ciebie i wszystko co wokół mnie jest  nie dopuszczałabym nikogo do siebie  ale wiesz... Jednak nie będę powtarzać błędów z przeszłości. I tak nie wierzyłam w Twoje słowa. Owszem  może troszkę się łudziłam  że jesteś inny  że nie jesteś  jak większość ludzi  i że może coś się odmieni  ale moje spostrzeżenia szybko uświadomiły mnie  że takim ludziom  jak Tobie nie wolno ufać. Ba ! Żadnym ludziom nie powinno się ufać  a jednak ciągle popełniam te błędy. Lecz spokojnie.. Nie musisz się mną już więcej przejmować. Moja komórka już nie zna Twojego imienia  nie pamięta Twojego numeru. Za parę dni tak samo i ja zapomnę  że istniał ktoś taki  jak Ty w moim życiu. Nie będę rozpaczać po stracie kolejnego dupka.

remember_ dodano: 13 stycznia 2013

Nie obiecujesz już nigdy nic więcej. Nigdy nie dotrzymujesz słowa, wręcz przeciwnie. Zawsze kłamiesz, olewasz daną obietnicę, nie zważasz na to, jak ktoś może przez to cierpieć. Zapewne teraz bym płakała, mówiła, że mam wyjebane na Ciebie i wszystko co wokół mnie jest, nie dopuszczałabym nikogo do siebie, ale wiesz... Jednak nie będę powtarzać błędów z przeszłości. I tak nie wierzyłam w Twoje słowa. Owszem, może troszkę się łudziłam, że jesteś inny, że nie jesteś, jak większość ludzi, i że może coś się odmieni, ale moje spostrzeżenia szybko uświadomiły mnie, że takim ludziom, jak Tobie nie wolno ufać. Ba ! Żadnym ludziom nie powinno się ufać, a jednak ciągle popełniam te błędy. Lecz spokojnie.. Nie musisz się mną już więcej przejmować. Moja komórka już nie zna Twojego imienia, nie pamięta Twojego numeru. Za parę dni tak samo i ja zapomnę, że istniał ktoś taki, jak Ty w moim życiu. Nie będę rozpaczać po stracie kolejnego dupka.

Nie potrafisz kochać. Nie oszukujmy się. Nigdy nie potrafiłeś nikogo kochać. Zawsze byłeś egoistycznym  zadufanym w sobie dupkiem  który kurczowo trzymał się spódniczki mamusi. Uciekałeś do niej   gdy tylko pojawiały się jakieś małe problemy. Nigdy  ale to przenigdy nie potrafiłeś się komukolwiek przeciwstawić. Twoje reakcje najczęściej kończyły się płaczem bądź udawaniem niewiniątka  które nie jest niczemu winne. Nie potrafiłeś pokazać  że wiesz co to znaczy wziąć odpowiedzialność za swoje czyny. Stałeś się tak bardzo rozpieszczony  że nie rozumiałeś co znaczą uczucia innych ludzi  jak bardzo możesz kogoś ranić.. Bo niby po co miałeś cokolwiek rozumieć? Czułeś się bezpiecznie w swoim wyimaginowanym świecie  który kiedyś się skończy. Lecz wtedy już będzie za późno  ale wątpię  abyś cokolwiek zrozumiał. Tacy ludzie  jak Ty nie pojmują swoich błędów.  remember

remember_ dodano: 12 stycznia 2013

Nie potrafisz kochać. Nie oszukujmy się. Nigdy nie potrafiłeś nikogo kochać. Zawsze byłeś egoistycznym, zadufanym w sobie dupkiem, który kurczowo trzymał się spódniczki mamusi. Uciekałeś do niej , gdy tylko pojawiały się jakieś małe problemy. Nigdy, ale to przenigdy nie potrafiłeś się komukolwiek przeciwstawić. Twoje reakcje najczęściej kończyły się płaczem bądź udawaniem niewiniątka, które nie jest niczemu winne. Nie potrafiłeś pokazać, że wiesz co to znaczy wziąć odpowiedzialność za swoje czyny. Stałeś się tak bardzo rozpieszczony, że nie rozumiałeś co znaczą uczucia innych ludzi, jak bardzo możesz kogoś ranić.. Bo niby po co miałeś cokolwiek rozumieć? Czułeś się bezpiecznie w swoim wyimaginowanym świecie, który kiedyś się skończy. Lecz wtedy już będzie za późno, ale wątpię, abyś cokolwiek zrozumiał. Tacy ludzie, jak Ty nie pojmują swoich błędów. ~remember_~

Nie mów  że zależy Ci na mnie. Przecież oboje wiemy  jak wiele kłamstw kryje się za Twoimi słowami. Nie wiesz co naprawdę znaczy miłość  nie wspominając o tym co znaczy kochać drugą osobę. Myślisz  że się dla kogoś poświęcisz  obdarzysz tego kogoś jakimś uczuciem i to będzie wygrana  jak na loterii? A nie wiesz  że trzeba jeszcze o tę osobę cały czas dbać  aby czuła się ona szczęśliwa? Przecież nie ma w życiu nic ot tak. Aby coś zdobyć musisz się poświęcić. Nawet w miłości musisz dać część siebie  aby potem nie powiedzieć  że coś się popsuło między wami. Nie ma nic już za darmo. Albo jesteś dobrym  uczciwym graczem.. Albo przegrywasz wszystko to na czym Ci zależy. Pojmij to nim będzie tak naprawdę za późno.

remember_ dodano: 12 stycznia 2013

Nie mów, że zależy Ci na mnie. Przecież oboje wiemy, jak wiele kłamstw kryje się za Twoimi słowami. Nie wiesz co naprawdę znaczy miłość, nie wspominając o tym co znaczy kochać drugą osobę. Myślisz, że się dla kogoś poświęcisz, obdarzysz tego kogoś jakimś uczuciem i to będzie wygrana, jak na loterii? A nie wiesz, że trzeba jeszcze o tę osobę cały czas dbać, aby czuła się ona szczęśliwa? Przecież nie ma w życiu nic ot tak. Aby coś zdobyć musisz się poświęcić. Nawet w miłości musisz dać część siebie, aby potem nie powiedzieć, że coś się popsuło między wami. Nie ma nic już za darmo. Albo jesteś dobrym, uczciwym graczem.. Albo przegrywasz wszystko to na czym Ci zależy. Pojmij to nim będzie tak naprawdę za późno.

Jesteś moim życiowym błędem  z którego nie potrafię zrezygnować.

remember_ dodano: 12 stycznia 2013

Jesteś moim życiowym błędem, z którego nie potrafię zrezygnować.

Cześć  wiesz tak się składa  że w obecnej chwili bardzo Cię potrzebuję. Nie mam już zapasowych chusteczek  aby wytrzeć łzy  które obecnie płyną strumieniami po moich bladych policzkach. Nie użyczyłbyś mi swojej bluzy  abym mogła się w niej zatopić oraz ciepła Twoich ramion  abym przez chwilę poczuła się szczęśliwa? remember

remember_ dodano: 29 grudnia 2012

Cześć, wiesz tak się składa, że w obecnej chwili bardzo Cię potrzebuję. Nie mam już zapasowych chusteczek, aby wytrzeć łzy, które obecnie płyną strumieniami po moich bladych policzkach. Nie użyczyłbyś mi swojej bluzy, abym mogła się w niej zatopić oraz ciepła Twoich ramion, abym przez chwilę poczuła się szczęśliwa?~remember_~

Podobno czas leczy rany. Zmienia w życiu tak wiele.. Może i jest w tym ziarenko prawdy  lecz czy w naszym przypadku on coś zmienił? Na pewno nie. Nie uleczył ran  które tak wiele lat temu zostały wzajemnie zadane. Wszystko to co było stało się jednak bardziej bolesne. Zostawiliśmy po naszej miłości wiele wspomnień  które do dnia dzisiejszego są w naszych głowach. Wiele kłótni  kłamstw  ale też i tych dobrych rzeczy  o których w ogóle jeszcze pamiętasz? Wiesz  że wszystkie te wspomnienia dobre  jak i złe za bardzo nas rozdzieliły  a z czasem jeszcze bardziej poróżniły. Przeszłość od nas się nie odsunęła  wręcz przeciwnie. Zaczęła wracać w mało oczekiwanych momentach. Ból  który towarzyszył każdej tej chwili stał się niemiłosiernie okropny. Lecz czy to coś miało zmienić? Czy to miało nas czegoś naprawdę nauczyć? remember

remember_ dodano: 29 grudnia 2012

Podobno czas leczy rany. Zmienia w życiu tak wiele.. Może i jest w tym ziarenko prawdy, lecz czy w naszym przypadku on coś zmienił? Na pewno nie. Nie uleczył ran, które tak wiele lat temu zostały wzajemnie zadane. Wszystko to co było stało się jednak bardziej bolesne. Zostawiliśmy po naszej miłości wiele wspomnień, które do dnia dzisiejszego są w naszych głowach. Wiele kłótni, kłamstw, ale też i tych dobrych rzeczy, o których w ogóle jeszcze pamiętasz? Wiesz, że wszystkie te wspomnienia dobre, jak i złe za bardzo nas rozdzieliły, a z czasem jeszcze bardziej poróżniły. Przeszłość od nas się nie odsunęła, wręcz przeciwnie. Zaczęła wracać w mało oczekiwanych momentach. Ból, który towarzyszył każdej tej chwili stał się niemiłosiernie okropny. Lecz czy to coś miało zmienić? Czy to miało nas czegoś naprawdę nauczyć?~remember_~

Bawisz się ludźmi  jak zabawkami. Byłeś za bardzo rozpieszczony od dzieciństwa. Miałeś pozwolenie na wszystko co chciałeś. Kiedy coś zepsułeś nie zostałeś ukarany  wręcz przeciwnie. Rodzice tak bardzo Cię rozpieszczali  że nie zważałeś na nic uwagi. Nie nauczyli Cię szacunku do zabawek  a już tym bardziej nie do ludzi. Wchodząc w dorosłe życie zacząłeś się każdą nową osobom bawić. Zacząłeś traktować ludzi  jak powietrze  zadawałeś im ból  bawiłeś się ich uczuciami. Nie widziałeś łez  które były oznaką błędnego zaufania Tobie. Lubiłeś wręcz się cieszyć z każdej wygranej. Manipulowałeś każdym  jak tylko chciałeś. Wszyscy chodzili  jak w zegarku na Twoją łaskawą prośbę. Dziś to się jednak skończyło. Ktoś powiedział wyraźnie stop. Nie pozwoli  abyś ranił więcej osób. Czas na Ciebie  czas na to  abyś nauczył się prawdziwego życia oraz cierpienia. Poczuj gorzki smak porażki. Naucz się tego czego nie znasz od dzieciństwa. remember

remember_ dodano: 29 grudnia 2012

Bawisz się ludźmi, jak zabawkami. Byłeś za bardzo rozpieszczony od dzieciństwa. Miałeś pozwolenie na wszystko co chciałeś. Kiedy coś zepsułeś nie zostałeś ukarany, wręcz przeciwnie. Rodzice tak bardzo Cię rozpieszczali, że nie zważałeś na nic uwagi. Nie nauczyli Cię szacunku do zabawek, a już tym bardziej nie do ludzi. Wchodząc w dorosłe życie zacząłeś się każdą nową osobom bawić. Zacząłeś traktować ludzi, jak powietrze, zadawałeś im ból, bawiłeś się ich uczuciami. Nie widziałeś łez, które były oznaką błędnego zaufania Tobie. Lubiłeś wręcz się cieszyć z każdej wygranej. Manipulowałeś każdym, jak tylko chciałeś. Wszyscy chodzili, jak w zegarku na Twoją łaskawą prośbę. Dziś to się jednak skończyło. Ktoś powiedział wyraźnie stop. Nie pozwoli, abyś ranił więcej osób. Czas na Ciebie, czas na to, abyś nauczył się prawdziwego życia oraz cierpienia. Poczuj gorzki smak porażki. Naucz się tego czego nie znasz od dzieciństwa.~remember_~

powiedziałeś  że będziemy już razem  że się nie poddamy. mieliśmy być dla siebie wzajemną siłą  wsparciem  troską. każda przeciwność losu powinna być przez nas niszczona  a tak nie jest. dlaczego? bo ty postanowiłeś odejść. zabawiłeś się jedynie moim kosztem. nie zważałeś na to co czuję  jak bardzo cię kocham. byłam w stanie wiele poświęcić i tak zrobiłam z myślą o tobie. a ty? wykorzystałeś to wszystko. zabrałeś swoje uczucia i spieprzyłeś. zapomniałeś jednak dostrzec  że z twoimi uczuciami zginęła również część mnie. okradłeś mnie z serca  porwałeś moją duszę. zwróć mi to co już nie należy do ciebie póki nie jest za późno.  remember

remember_ dodano: 28 grudnia 2012

powiedziałeś, że będziemy już razem, że się nie poddamy. mieliśmy być dla siebie wzajemną siłą, wsparciem, troską. każda przeciwność losu powinna być przez nas niszczona, a tak nie jest. dlaczego? bo ty postanowiłeś odejść. zabawiłeś się jedynie moim kosztem. nie zważałeś na to co czuję, jak bardzo cię kocham. byłam w stanie wiele poświęcić i tak zrobiłam z myślą o tobie. a ty? wykorzystałeś to wszystko. zabrałeś swoje uczucia i spieprzyłeś. zapomniałeś jednak dostrzec, że z twoimi uczuciami zginęła również część mnie. okradłeś mnie z serca, porwałeś moją duszę. zwróć mi to co już nie należy do ciebie póki nie jest za późno. ~remember_~

Przyjaciel? Człowiek  przy którym mogę być sobą. To On buduje moje życie  stawia razem ze mną fundamenty  o które następnie przez cały czas muszę walczyć. Jest przy mnie w każdej chwili. Niezależnie od tego co się dzieje. On wie  kiedy jest źle  nie musi się o nic pytać. Wyczuwa to wszystko poprzez telepatię. On kocha  jak nikt inny. Jest w stanie poświęcić swoje życie  aby tylko wszystko było dobrze. Gdyby ktoś zapytał czy oddałby dla mnie krew  aby ratować moje życie oraz zdrowie nie zawahałby się. Zrobiłby to natychmiast nie myśląc o tym  czy jest w stanie to zrobić  czy nie będzie odczuwał jakiś skutków ubocznych. On rzuca wszystko i w mgnieniu oka przyjeżdża  przytula do siebie..I nie pociesza  że będzie dobrze. Mówi jedynie  że życie jeszcze nie raz skopie nasze tyłki  ale to wyłącznie od nas zależy  jak dalej potoczą się nasze losy. On podnosi mnie kiedy upadam. Nie rezygnuje ze mnie nawet  gdy Go odpycham. On jest wszystkim co najważniejsze i tak naprawdę najcenniejsze w życiu.

remember_ dodano: 28 grudnia 2012

Przyjaciel? Człowiek, przy którym mogę być sobą. To On buduje moje życie, stawia razem ze mną fundamenty, o które następnie przez cały czas muszę walczyć. Jest przy mnie w każdej chwili. Niezależnie od tego co się dzieje. On wie, kiedy jest źle, nie musi się o nic pytać. Wyczuwa to wszystko poprzez telepatię. On kocha, jak nikt inny. Jest w stanie poświęcić swoje życie, aby tylko wszystko było dobrze. Gdyby ktoś zapytał czy oddałby dla mnie krew, aby ratować moje życie oraz zdrowie nie zawahałby się. Zrobiłby to natychmiast nie myśląc o tym, czy jest w stanie to zrobić, czy nie będzie odczuwał jakiś skutków ubocznych. On rzuca wszystko i w mgnieniu oka przyjeżdża, przytula do siebie..I nie pociesza, że będzie dobrze. Mówi jedynie, że życie jeszcze nie raz skopie nasze tyłki, ale to wyłącznie od nas zależy, jak dalej potoczą się nasze losy. On podnosi mnie kiedy upadam. Nie rezygnuje ze mnie nawet, gdy Go odpycham. On jest wszystkim co najważniejsze i tak naprawdę najcenniejsze w życiu.

A pamiętasz każdy dzień  w którym wylewałam masę łez? To było przez ból  tęsknotę oraz rozpacz. Cierpiałam wtedy  jak nigdy. Nie byłam w stanie pogodzić się z Jego odejściem. Próbowałeś mnie jakoś wyciągnąć z dołka  w który wpadłam. Zabierałeś mnie na wycieczki za miasto  robiłeś wszystko  abym miała  jak najwięcej ruchu  i jak najmniej przy tym myślała. Zagadywałeś mnie na wiele różnych sposobów. Czasami udawało Ci się dotrzeć do mnie  sprawiałeś wtedy  że na chwilę moją twarz przyozdobił ciepły uśmiech  który posłany był w Twoim kierunku. Lecz to był zaledwie ułamek paru sekund. Nie wiadomo kiedy a ja już ponownie się smuciłam. Nie było dla mnie ratunku. Sama musiałam się z tym wszystkim pogodzić. Sama musiałam walczyć ze swoją tęsknotą oraz bólem tuż po Jego śmierci. remember

remember_ dodano: 28 grudnia 2012

A pamiętasz każdy dzień, w którym wylewałam masę łez? To było przez ból, tęsknotę oraz rozpacz. Cierpiałam wtedy, jak nigdy. Nie byłam w stanie pogodzić się z Jego odejściem. Próbowałeś mnie jakoś wyciągnąć z dołka, w który wpadłam. Zabierałeś mnie na wycieczki za miasto, robiłeś wszystko, abym miała, jak najwięcej ruchu, i jak najmniej przy tym myślała. Zagadywałeś mnie na wiele różnych sposobów. Czasami udawało Ci się dotrzeć do mnie, sprawiałeś wtedy, że na chwilę moją twarz przyozdobił ciepły uśmiech, który posłany był w Twoim kierunku. Lecz to był zaledwie ułamek paru sekund. Nie wiadomo kiedy a ja już ponownie się smuciłam. Nie było dla mnie ratunku. Sama musiałam się z tym wszystkim pogodzić. Sama musiałam walczyć ze swoją tęsknotą oraz bólem tuż po Jego śmierci.~remember_~

Wyciągam do Ciebie zimną  bladą dłoń. Chcę się z Tobą pogodzić. Wyjaśnić sobie wszystkie kwestie nieporozumień  lecz Ty odrzucasz to wszystko. Nie przestaję jednak walczyć. Codziennie przez równy rok wykonuję tę samą czynność. Liczę na to  że Twoje serce zostanie skruszone  że nastanie przełomowy moment w naszym życiu  gdy przełamiesz te wszystkie lody  ból  strach niepewność względem mnie. Jednak nie następuje nic takiego. Mija dużo czasu  a ja wciąż wynajduję nowe sposoby  aby się do Ciebie zbliżyć. Widzisz? Staram się. Przynajmniej próbuję na jakieś sposoby o Ciebie walczyć. Ty jednak tego nie rozumiesz  nie obchodzi Cię to  jak wiele bólu mi sprawia Twoje zachowanie. Nie reagujesz na moje słowa  nie ranią Ciebie moje łzy. Stajesz się obojętny na to wszystko. Zaczynam rozumieć  że to nie miało sensu. Jednak nigdy nie zarzucę sobie  że nie walczyłam  ponieważ to robiłam.. A to  że zostałam odrzucona staje się zupełnie czymś innym  mało znaczącym czynnikiem pomiędzy nami. remember

remember_ dodano: 28 grudnia 2012

Wyciągam do Ciebie zimną, bladą dłoń. Chcę się z Tobą pogodzić. Wyjaśnić sobie wszystkie kwestie nieporozumień, lecz Ty odrzucasz to wszystko. Nie przestaję jednak walczyć. Codziennie przez równy rok wykonuję tę samą czynność. Liczę na to, że Twoje serce zostanie skruszone, że nastanie przełomowy moment w naszym życiu, gdy przełamiesz te wszystkie lody, ból, strach niepewność względem mnie. Jednak nie następuje nic takiego. Mija dużo czasu, a ja wciąż wynajduję nowe sposoby, aby się do Ciebie zbliżyć. Widzisz? Staram się. Przynajmniej próbuję na jakieś sposoby o Ciebie walczyć. Ty jednak tego nie rozumiesz, nie obchodzi Cię to, jak wiele bólu mi sprawia Twoje zachowanie. Nie reagujesz na moje słowa, nie ranią Ciebie moje łzy. Stajesz się obojętny na to wszystko. Zaczynam rozumieć, że to nie miało sensu. Jednak nigdy nie zarzucę sobie, że nie walczyłam, ponieważ to robiłam.. A to, że zostałam odrzucona staje się zupełnie czymś innym, mało znaczącym czynnikiem pomiędzy nami.~remember_~

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć