 |
|
' Nie wiadomo czy przetrwa próbę czasu miłość ta '
|
|
 |
|
Mijając Cię na ulicy serce łomocze mi ze zdwojoną siłą, kiedy nasze spojrzenia spotykają się przypadkiem brakuje mi tchu, za każdym razem kiedy widzę Cię z inną czuję tak wielki ból, jakiego nie czułam nigdy wcześniej.
|
|
 |
|
' Nie mów nic, ponoć jutro nam sprzyja '
|
|
 |
|
I nie radzę sobie znów z tym wszystkim. Za dużo jest tego, za dużo obowiązków, a za mało czasu na myślenie o czymkolwiek. Teraz, ta cisza, pustka i samotność dobijają najbardziej i szczególnie mocno. Bo uderzają w sam środek bólu, którego nie da się opisać słowami. To na nowo rani... ale nie rani tak, jak kiedyś. Zwykła tęsknota, przyzwyczajenie do obecności pewnej grupy ludzi sprawia, że życie stało się trudniejsze. Może muszę z tym walczyć, może właśnie jestem na to skazana, ale zastanawiam się ciągle, gdzie popełniłam ten błąd. Dlaczego nie byłam w stanie wcześniej zrezygnować, zareagować, kiedy czułam, że coś jest robione źle? Przecież mogłam uciec, mogłam odejść, mogłam... się poddać i przestać walczyć. Dziś pewnie bym wszystkiego żałowała, ale kto wie, może właśnie to byłoby lepsze niż codzienna walka pomiędzy życiem a wspomnieniami? Zapewne cierpiałabym w obu przypadkach, ale nigdy nie dowiem się, która byłaby lepsza opcja, aby ból był choć odrobinę słabszy... [remember_]
|
|
 |
|
Wiesz, czego teraz chcę, w tym momencie? Dostać tego jednego cholernego sms'a. Jedno krótkie 'dobranoc'. Wiedzieć, że gdzieś tam po drugiej stronie szklanego ekraniku jest ktoś, kto mnie kocha. Nie musi mi życzyć kolorowych, pisac niczego szczególnego. Jedno słowo i byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie. Tak, ale tego nie ma. Kurwa. I to przykre. // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
|
Zrob tak jak ja. Jest w nim cos, co sprawia, ze chce z nim byc. Cos, co sprawia, ze zaczynam cos czuc. Jego dotyk, pocałunek, to wszystko robi swoje. Tylko caly sekret tkwi w tym, że ja wiem, ze nigdy nie będziemy razem. To trochę smutne, ale taka jest prawda. // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
|
Nie ma Cię gdy moje życie spada w dół i
Nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół // Pezet
|
|
 |
|
Spotkaliśmy się z jakiegoś powodu, więc albo jesteś błogosławieństwem albo lekcją.
|
|
 |
|
Wiesz co?
Kiedyś myślałam, że nie masz uczuć, bo nie potrafiłeś obdarować mnie miłością jaką ja Ciebie darzyłam.
A teraz?
Teraz jednak uważam, że masz tych uczuć zbyt wiele, skoro potrafisz darzyć nią aż tyle moich koleżanek.
|
|
 |
|
jak chcesz to zapomnij , że było coś więcej ponad " cześć "
|
|
|
|