 |
|
wyobraź sobie, że moje usta są Twoją własnością, każde z bić serca i każdy oddech zadedykowany jest tylko dla Ciebie. to Ty powodujesz momentalne uniesienie kącików mych ust, nawet wtedy kiedy nie mam na to ochoty. wyobraź sobie, że jeśli byłaby taka konieczność to oddałabym własne życie byś mógł żyć. doceń te słowa, to, że jestem i chcę być obok pomimo tego co nas dzieli. | endoftime.
|
|
 |
|
4 tysiące myśli krzyczących, żeby zrezygnować, setki słów po których jedynym sensownym rozwiązaniem wydaje się odejście, dziesiątki chwil, które wgniatają nadzieje w ziemie i jeden, jedyny powód żeby ogarnąć, wziąć sprawy w swoje ręce i zostać, zostać aż do końca. / niecalkiemludzka
|
|
 |
|
pamiętam, że było już trochę po północy w dzień urodzin, w prawym, dolnym rogu laptopa ujrzałam chmurkę z jego imieniem, chociaż tyle minęło, chociaż nie rozmawialiśmy już tak długo, tak długo udawaliśmy, że się nie znamy, to pamiętał. pamiętał czego zawsze brakowało mi w życiu, wiedział czego życzyć. między linijkami życzeń ukrywał wspomnienia, kilka razy pisząc jak bardzo brakuje mu tego co było, jak bardzo bolało odejście, jak bardzo chciałby znów mieć mnie tylko dla siebie. przepraszał za swoje zachowanie, za to jakim był skurwielem, że to przez niego każdego wieczoru użalałam się nad życiem, i za wszystkie obietnice, w których obiecywał być obok na zawsze. do oczu napłynęły już łzy, czytając to czułam ogromną pustkę, pustkę po przyjacielu, którego zawsze ceniłam ponad swoje życie, zaczęło brakować mi każdej wspólnej akcji, uśmiechu i rozmów, zaczęło brakować jego obecności, w sercu i w życiu. | endoftime.
|
|
 |
|
gdybym powiedziała Ci teraz całą prawdę - płakałbyś. / whitedove
|
|
 |
|
“The most terrible thing about it is not that it breaks one’s heart—hearts are made to be broken—
but that it turns one’s heart to stone.” - Oscar Wilde.
|
|
 |
|
bez Ciebie jeszcze zimniej.
|
|
 |
|
She had everything what she needed, but she lose. So now, she's lonley and that's okay. She deserve it.
|
|
 |
|
każdej nocy przełykając łzy, wstrzymuję oddech i próbuję przyzwyczaić się do bólu. zdaję sobie sprawę, że nie potrafię już żyć po czym, zamykając oczy, w jednej sekundzie zapominam jak oddychać. | endoftime.
|
|
 |
|
moja skóra płonie pod jego dotykiem.
|
|
 |
|
i nie potrafiłam pogodzić się z myślą, że tracę go na zawsze.
|
|
 |
|
A serce, które do tej pory było wciąż uciszane, zabiło z nadzieją. Nie potrzebowało słów. / anylkaa
|
|
 |
|
Już nie potrafię płakać – chyba nie potrafię. A kochać? Gdzie podziało się mój uczucie miłości? Boże, co ja ze sobą zrobiłam? / anylkaa
|
|
|
|