 |
|
miej zaufanie do mnie to i ja w Ciebie nie zwątpie
|
|
 |
|
w nocy tęsknie najbardziej
|
|
 |
|
bez żadnego konkretnego powodu podejść i przytulić.
|
|
 |
|
i ten wzrok. patrzył na mnie jakby.. jakby mnie kochał.
|
|
 |
|
być może wciąż mam przy sobie to, czym żyłam.
|
|
 |
|
sama pójdę w miejsce niekończącego się powietrza. będę krzyczeć.
|
|
 |
|
I uśmiech, za który oddałbym wszystko. Nie zrozumiesz, o czym mówię.
|
|
 |
|
Tak daleko jesteś, a tak blisko sercem. Ja czuję Twoją obecność tu w środku.
|
|
 |
|
Co mam zrobić, gdy serce rozrywa mi na pół i tak bardzo chcę Cię mieć obok tu.
|
|
 |
|
Chcę uciec. Wiem, to brzmi naiwnie.
|
|
 |
|
Nie chciałam stać mu na drodze, do jego pragnień.
|
|
 |
|
Delikatny głos stanowczo przypominający, że wciąż warto oddychać.
|
|
|
|