 |
Zapytałam dziecko niosące świeczkę: – Skąd pochodzi to światło? Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął. – Powiedz dokąd teraz odeszło – odparł. – Wtedy ja powiem ci, skąd pochodzi.
|
|
 |
czasami obserwuje cie, kiedy spisz i zastanawiam sie, co czujesz
|
|
 |
patrząc beznamiętnie na jego usta przepełnione urodziwym uśmiechem, uznałam, że jestem najszczęśliwszą osobą pod słońcem. mogłam bezkarnie na nie patrzeć. uwielbiałam je. szczególnie w momentach, kiedy szeptały o swoim uczuciu.
|
|
 |
ogrzej mnie i odetchnij mną
|
|
 |
Dziś dzieciaki witają się w zerówce: "elo ziomek". Chcą być raperami siedzieć non stop na ławce gdzieś przed domem.
|
|
 |
ludzie przyklejają sobie nawzajem etykietki. oceniają się po mylących, pozorach. uważają, że znają się nawzajem, nie wiedząc o sobie nic. bo znanie kogoś, nie polega na wiedzeniu, jak ten ktoś ma na imię, bądź jaki lubi kolor. znanie kogoś, polega na wiedzeniu, jakimi ten człowiek wartościami, kieruje się w życiu i jakie, są jego poglądy na świat.
|
|
 |
ona siedzi z papierosem i kubkiem kakao w ręku wpatrując się w monitor i rozmyślając nad powodem dla którego mogłaby napisać mu dwukropek z gwiazdką w wiadomości na gg.
|
|
 |
Jestem głodna tulenia, przytulenia, wtulenia, zatulenia i obtulenia / meovv
|
|
 |
Nawet po najbardziej szalonej nocy przychodzi ranek, kiedy trzeba włożyć majtki i zająć się resztą życia.
|
|
 |
bliskość, pomieszanie zmysłów.
|
|
 |
Weź mocno mnie obejmij, jakby świat miał dziś się skończyć. Ja chwycę Cię mocniej i przytulę, weź mnie dotknij.
|
|
 |
ale kiedyś ci wybaczę. i wtedy przyznam się że tęsknię za tobą.
|
|
|
|